Bardzo wysoka przegrana reprezentacji Polski w meczu z Danią w eliminacjach Mistrzostw Świata 2018 zaskoczyła chyba wszystkich. Nasza kadra grała naprawdę źle i ostatecznie rywale wygrali aż 4:0. Teraz klęskę Polaków skomentował kapitan reprezentacji, Robert Lewandowski.
Piątkowy mecz z Danią miał naszą reprezentację mocno przybliżyć do Mistrzostw Świata w 2018 roku. Niestety, okazało się zupełnie inaczej. Niepokój wzbudziła nie tylko sama klęska, chociaż porażka 4:0 mówi sama za siebie, co styl gry naszych piłkarzy. Pokazali się oni bowiem z naprawdę słabej strony, brakowało im jakiegokolwiek pomysłu na grę i trzeba uczciwie przyznać, że Duńczycy byli po prostu lepsi.
Porażka naszej kadry jest szeroko komentowana. Głos w tej sprawie zabrał również kapitan naszej reprezentacji, Robert Lewandowski. Jeszcze przed meczem mówił on, że Duńczycy mogą się okazać od nas lepsi. Teraz porażkę nazwał zimnym prysznicem i dla piłkarzy i dla dziennikarzy. – To zimny prysznic dla nas, dla dziennikarzy. Wiemy, co mówiliście, pisaliście. A skończyło się na tym, że zagraliśmy bez walki, bez ambicji, bez pomysłu. Reset jest czasami potrzebny. Nie tylko w naszych poczynaniach pojawiło się rozluźnienie, ale wszystkich dookoła – mówił kapitan naszej reprezentacji.
Czytaj także: Przedostatni dzień fazy grupowej MŚ Czechy 2015
Robert Lewandowski wprost powiedział, że w tym spotkaniu wszystko szwankowało. – Byliśmy słabsi pod każdym względem. Nie wykorzystaliśmy swoich atutów. Zabrakło wszystkiego. Po prostu wszystko szwankowało, wszystko było na nie. (…) Nie pokazaliśmy nawet krzty tego, co chcieliśmy. Graliśmy tak, jak Duńczycy chcieli. To był nasz błąd. Powinniśmy więcej rozgrywać piłkę – mówił Lewandowski.
– Nie zbieraliśmy długich piłek, nie przerywaliśmy akcji rywala i nie wyciągaliśmy wniosków. Zamiast coś zmienić, robiliśmy to samo. Rywalom to było na rękę. Zabrakło walki, determinacji. Nawet aspektu piłkarskiego. Nie próbowaliśmy nawet „poklepać”. To było jasne przed meczem, że Dania gra długimi piłkami – dodał kapitan naszej kadry.
Czytaj także: Artur Boruc skomentował wczorajszy mecz Polaków. Oberwało się „fachowcom”