W PiS będzie narastać przekonanie, że znaleźli się na równi pochyłej – uważa Bronisław Komorowski. Były prezydent, w rozmowie z TOK FM, skomentował wyniki wyborów parlamentarnych. W jego opinii partia Jarosława Kaczyńskiego będzie zmierzać w kierunku porażki w przyszłości.
Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory parlamentarne uzyskując 43,59 proc. głosów i utrzymało samodzielną większość w Sejmie. Sztuka ta nie udała się jednak partii Jarosława Kaczyńskiego w Senacie. Pomimo wygranej PiS uzyskało 48 mandatów w 100-osobowej izbie i prawdopodobnie nie będzie w stanie utworzyć stabilnej większości.
Były prezydent Bronisław Komorowski, analizując wyniki wyborów zasugerował, że nie były one sukcesem dla PiS. – Oceniam, że wynik wyborów należy czytać w ten sposób, że PiS rtządzi, ale nie ma poparcia większości w społeczeństwie – powiedział w programie „Wywiad polityczny” w TOK FM.
Komorowski: Wynik wyborów należy czytać w ten sposób, że PiS rządzi, ale nie ma poparcia większości w społeczeństwie#300POLITYKALIVEhttps://t.co/uXoJ4Ol7Wc pic.twitter.com/iKlzqwousb
— 300Polityka (@300polityka) October 31, 2019
– W PiS będzie narastać przekonanie, że znaleźli się na równi pochyłej, prowadzącej do porażki w przyszłości. Po drodze będą wybory prezydenckie. Myślę, że też można wynik wyborów odczytać jako szansę na to, żeby i prezydentura znalazła się w rękach opozycji – dodał.
Komorowski o ewentualnym powrocie Tuska
Były prezydent wypowiedział się również na temat ewentualnego powrotu Donalda Tuska do polityki krajowej. Komorowski przypomniał o wielkich planach związanych z 4 czerwca, które być może pokrzyżowała porażka wyborcza opozycji w wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Miało być apogeum. Coś się nie wydarzyło. Nic takiego, trzęsienia ziemi politycznego nie było – przekonuje Komorowski.
Były prezydent sugeruje, że Tusk wstrzymuje się z decyzją o kandydowaniu na prezydenta z uwagi na zbliżające się wybory w Europejskiej Partii Ludowej. Tusk jest wymieniany wśród faworytów do objęcia funkcji przewodniczącego formacji. – Dzisiaj według mnie Donald Tusk wysyła takie sygnały, że jest wszystko możliwe, że nic nie jest jeszcze zdecydowane. Na mój ogląd to on pewnie czeka na wynik wyborów w EPL-u – podkreślił.
Źródło: TOK FM, 300polityka.pl