Robert Lewandowski zadebiutował w zespole FC Barcelony. Polak wystąpił na murawie z dość nietypowym numerem. Teraz komunikat w tej sprawie wydał nowy klub naszego rodaka.
Robert Lewandowski wyszedł w pierwszym składzie na mecz Superpucharu Hiszpanii, w którym FC Barcelona mierzyła się z Realem Madryt. Polak spędził na murawie 45 minut, a następnie opuścił boisko. Barcelona pokonała rywali 1-0.
Kibice zwrócili uwagę na numer, z którym Lewandowski zagrał na boisku. Nie była to – tak jak niektórzy przypuszczali – „dziewiątka”, czyli numer, który na plecach Lewandowskiego znajdował się jeszcze od czasów gry np. w Borussii Dortmund. „Lewy” zresztą zbudował wokół niego markę – „RL9”.
W meczu z Realem Madryt Robert Lewandowski biegał na plecach z numerem…12. Wszystko ze względu na fakt, że numer 9 cały czas należy do Memphisa Depaya, czyli reprezentanta Holandii występującego w zespole z Katalonii.
FC Barcelona wydała komunikat. Chodzi o numer na koszulce, z którym grał Lewandowski
FC Barcelona wydała komunikat ws. numerów na koszulkach, z którymi grali nowi piłkarze FC Barcelony. Wynika z niego, że nie należy się przywiązywać do numerów na koszulkach, które widniały podczas starcia z Realem Madryt.
– Koszulki Andreasa Christensena, Francka Kessiego, Raphinhi i Roberta Lewandowskiego sprzedawane są bez numerów, ponieważ nie są one potwierdzone do czasu zamknięcia okienka transferowego – czytamy w komunikacie klubu ze stolicy Katalonii.
– Barca Licensing and Merchandising nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne zmiany, które mogą pojawić się przed oficjalnym ogłoszeniem numerów na sezon 2022/23 – napisano.