Źle się dzieje w Platformie Obywatelskiej. W ostatnich dniach media obiegła bowiem informacja o wykluczeniu z ugrupowania trzech posłów (pisaliśmy o tym TUTAJ), a wcześniej coraz głośniej mówiło się o tym, iż Grzegorz Schetyna nie ma najsilniejszej pozycji w partii. O ocenę kondycji politycznej byłej formacji rządzącej postanowił pokusić się jej były koalicjant, czyli Waldemar Pawlak, dawny lider PSL.
Pawlak, który gościł na antenie Polsat News, postanowił skomentować ostatnie ruchy kadrowe wewnątrz PO. Mowa oczywiście o usunięciu z partii Jacka Protasiewicza, Michała Kamińskiego oraz Stanisława Huskowskiego. Zdaniem Pawlaka sytuacja ta obrazuje fakt, iż w ugrupowaniu górę biorą „wzajemne rozliczenia, a nie dobro wspólne”.
Były lider PSL ocenia, iż wydarzenia, które mają miejsce w PO są pierwszymi oznakami rozpadu partii. Polityk dodał również, że historia dostarcza nam sporo analogicznym do sytuacji, w której aktualnie znajduje się PO. Wiele ugrupowań w ciągu tych 25 lat rozbłyskało i panowało nad rządami, a potem znikało, choćby AWS po jednej kadencji nie przekroczył progu wyborczego. Historia dostarcza sporo analogii – powiedział.
Czytaj także: 2013 – rok przejściowy?
Opinia Pawlaka nie jest jednak odosobniona. Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się bowiem Leszek Miller. Były premier stwierdził, iż PO może rozpaść się jeszcze przed końcem kadencji (KLIK).
źródło: polsatnews.pl, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Platforma Obywatelska RP