Niezwykle dramatyczny przebieg miał konkurs drużynowy na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Ostatecznie zwyciężyli Niemcy, którzy wygrali z Austriakami o 0,1 punktu. Polacy zakończyli zawody na trzecim miejscu.
Konkurs drużynowy na Wielkiej Krokwi w Zakopanem miał niezwykle dramatyczny przebieg. Przez całe zawody dominowali Niemcy, którzy ostatecznie stanęli na najwyższym stopniu podium. O ogromnym pechu może mówić David Siegel, który w drugim skoku upadł i ze skoczni musiał zostać zniesiony na noszach. Mimo to, Niemcom udało się zwyciężyć, ale ich przewaga nad drugą drużyną to zaledwie 0,1 punktu.
Drugie miejsce w konkursie zajęli Austriacy, a na najniższym stopniu podium stanęli Polacy w składzie Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Stoch i Dawid Kubacki. Polacy prawdopodobnie zajęliby czwarte miejsce, jednak po swoim drugim skoku zdyskwalifikowany został reprezentant Norwegii, Johann Andre Forfang. Powodem dyskwalifikacji były nieprawidłowości związane z kombinezonem. Norwegowie ostatecznie zajęli ósme miejsce.
Na szczególnie cieszy znakomita dyspozycja Dawida Kubackiego. Polak skoczył 143,5 metra i został nowym rekordzistą Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Co ciekawe, zaledwie kilka skoków wcześniej rekord Kamila Stocha pobił Markus Eisenbichler.
Czytaj także: Piotr Żyła uhonoruje Pawła Adamowicza. Niezwykły gest!