Jerzy Owsiak zamieścił mocny wpis na temat szczepień. Szef WOŚP odniósł się do sytuacji z weekendu, gdy w Rzeszowie przeprowadzone zostały szeroko zakrojone szczepienia przeciwko COVD-19.
„Rzeszów jest obecnie najbardziej „wyszczepionym” miastem w Polsce. W stolicy Podkarpacia wykonano już 119 tys. szczepień na 190 tys. mieszkańców” – informowała niedawno stacja radiowa RMF FM na swojej stronie internetowej (KLIK). Szczepienia odbywały się także podczas świątecznego weekendu, co wywołało spore kontrowersje.
Głos w tej sprawie zabrał Jerzy Owsiak, który zamieścił mocny wpis w serwisie Facebook. Nadał mu kontrowersyjny tytuł „Korupcja?”. „Oboje z moją żoną Dzidzią cierpliwie czekaliśmy w kolejce do szczepień. Dzidzia doczekała się swojej kolejki tydzień temu i nie mając żadnego wyboru została zaszczepiona Astra Zenecą. Ja kilka dni temu dostałem informację o dokładnej dacie i godzinie mojego szczepienia – Pfizerem. Wszystko było zorganizowane bardzo dokładnie, podana godzina 16 była istotnie godziną, w której zostałem zaszczepiony. Bez kolejek, bo wszystko zaplanowane” – napisał.
Owsiak: złamano wszelkie zasady
„W Rzeszowie rzucono szczepionkę nagle, ni stąd ni zowąd szczepiąc totalnie nie te grupy wiekowe, które cierpliwie w kolejce czekały. Zrobiono to po prostu „po uważaniu”, czyli złamano wszelkie zasady” – kontynuował swój wpis Jerzy Owsiak.
„Wyobrażacie sobie, że te „po uważaniu” Fundacja dzieli dorobek każdego Finału w postaci sprzętu medycznego? Od 29 lat mówimy, że zbieramy na wspólne konto, aby później z precyzyjnie przygotowanym planem i dobrze przygotowaną logistyką ten sprzęt rozdysponować RÓWNO po całej Polsce” – dodał. „Wiele raz słyszeliśmy, że Fundacja skończy swoje działanie, bo nie będzie telewizji publicznej, bo nie będzie telewizji w ogóle, bo nie będzie imprez z udziałem miast i ich samorządowymi władzami to wszystko po prostu zdechnie w minutę osiem. Na pewno by zdechło gdybyśmy rozdzielali sprzęt medyczny „po uważaniu”. W Rzeszowie mieliśmy moim zdaniem z ewidentną korupcją polityczną. Brak słów” – zakończył szef WOŚP.
Kontrowersje wokół szczepień w Rzeszowie skomentował szef KPRM, Michał Dworczyk. „Doniesienia o Rzeszowie i procencie zaszczepionych mieszkańców tego miasta NIE są prawdziwe. Wszystkie regiony szczepią w podobnym tempie. Rozmieszczenie punktów na Podkarpaciu powoduje, że mieszkańcy części regionu i pobliskich powiatów korzystają ze szczepień w Rzeszowie” – napisał.
„Liczby pokazują zaszczepionych w punktach szczepień a nie liczbę zaszczepionych mieszkańców Rzeszowa. Wpływ na to ma także fakt, że duże punkty szczepień raportują w Rzeszowie szczepienia wykonane w terenie” – dodał w kolejny wpisie na Twitterze.
O sytuacji z Rzeszowa na Twitterze pisał również dziennikarz Patryk Słowik (Wirtualna Polska).