„Dziennik Wschodni” informuje o przypadku koronawirusa w kopalni węgla Bogdanka (województwo lubelskie). Zarażona jest jedna z pracownic, a także osoby współpracujące. Górnicza spółka zapewnia, że nie ma to wpływu na pracę górników.
Jak podaje „Dziennik Wschodni”, koronawirus został wykryty u kobiety, która pracuje w biurze spółki kopani węgla Bogdanka na Lubelszczyźnie. Po wykryciu zakażenia testom zostały poddane wszystkie osoby, które miały z nią kontakt. Wyniki okazały się negatywne.
To nie jedyne przypadki. Koronawirusa wykryto również u trzech osób, które współpracują z kopalnią. Zakażenie prawdopodobnie nie jest związane z kobietą pracującą w biurze. Zostali oni w tym momencie odsunięci od pracy.
Jak informuje górnicza spółka, koronawirus nie ma wpływu na pracę kopalni. Mimo to, nie są to pierwsze zakażenia w Bogdance. Jeszcze w maju tego roku na COVID-19 zachorowało sześciu górników, którzy wrócili ze Śląska.
Czytaj także: Powiat tatrzański żółtą strefą. Jest apel do turystów i mieszkańców
Źr.: Dziennik Wschodni