Rząd skierował już do Sejmu projekt specustawy, której głównym założeniem jest przeciwdziałanie negatywnym skutkom wywołanym przez koronawirus w gospodarce. W projekcie znalazły się zapowiadane wcześniej przepisy umożliwiające rządowi kontrolowanie cen niektórych produktów i usług, a nawet ustalanie ich górnych limitów.
Koronawirus od wielu dni paraliżuje gospodarkę w Polsce i na świeci. Z relacji w mediach społecznościowych wynikało, że niektórzy przedsiębiorcy chcieli się wzbogacić na pandemii i zawyżali ceny niektórych produktów. Rząd postanowił temu przeciwdziałać przy pomocy nowych rozwiązań prawnych.
W projekcie specustawy, jak informuje RMF FM, znalazły się specjalne przepisy dotyczące tej sprawy. Na ich mocy minister Jadwiga Emilewicz za pomocą zwykłego rozporządzenia będzie mogła ustalić jaką maksymalną cenę może mieć danych produkt oraz jaką maksymalną marżę może nałożyć sprzedawca.
Przepisy precyzują, że rozwiązanie dotyczy „towarów lub usług mających istotne znaczenie dla ochrony zdrowia lub bezpieczeństwa ludzi. A także kosztów utrzymania gospodarstw domowych”. RMF FM doprecyzowuje, że mowa o żywności i szerzej o produktach rolnych. Ale również o towarach medycznych jak leki, maseczki i płyny odkażające, oraz chemii.
Czytaj także: Matecki ma koronawirus. Wrzucił zdjęcie ze szpitala i krytykuje opozycję
Specustawa przewiduje również wyciąganie konsekwencji. Ceny będą pilnowane przez inspekcje farmaceutyczną, handlową, rolno-spożywczą i sanitarną. Jeśli okaże się, że w danym przypadku sprzedawca podyktował wyższą cenę, to różnicę odda klientowi.
Źr. rmf24.pl