Podczas wtorkowej konferencji prasowej w biurze poselskim Janusza Korwin-Mikkego w Warszawie, prezes Partii KORWiN odniósł się do sytuacji, która zaistniała po wypowiedzi Pawła Kukiza.
– Rozmowy z Pawłem Kukizem już się odbyły – przypomniał europoseł Janusz Korwin-Mikke. – Moim zdaniem było widać, że nic z nich nie wyniknie, ale wyznaczyliśmy negocjatorów. Negocjatorzy, mimo że byli pełni najlepszej woli, nie doszli do porozumienia i wydawało się, że sprawa jest całkowicie zamknięta. Nieoczekiwanie pan Kukiz, zerwawszy rozmowy z partią, oświadczył, że z partiami nie rozmawia, ale zaprasza mnie osobiście na listy. Otóż, odpowiedziałam na to, czego nie opublikowała prasa, że ja tez zapraszam pana Kukiza na nasze listy. I tyle – uważam, że jest to całkowicie niepoważne.
– Natomiast tło tego wszystkiego – moim zdaniem pan Kukiz nie panuje w tej chwili nad swoim ruchem. Sprawami medialnymi rządzi tam pan Lodowski, a pan Kukiz się tylko od czasu do czasu wtrąca, robiąc jeszcze większe zamieszanie. Dziwne rzeczy się dzieją zupełnie w otoczeniu pana Kukiza i to wynika właśnie z sytuacji, że wtrąca się od czasu do czasu. I takie są dziwne skutki.
Czytaj także: Kobiety lubią gwałt, czyli w obronie zdrowego rozsądku
Janusz Korwin-Mikke podkreślił: – W każdym razie ja nie mam zamiaru brać w tym udziału.
Jeden z dziennikarzy przypomniał wypowiedzi Pawał Kukiza, w których mówił, że jest przeciwny wodzom partii, że partie powinny być pozbawione wodzów, a teraz sam nazywa się królem i zaprasza na swoje listy właśnie tych wodzów.
– A chce wodza bez partii? – wtrącił Janusz Korwin-Mikke. – To tylko świadczy o braku jakiejkolwiek myśli przewodniej, partia Pawła Kukiza nie ma żadnego programu. Bo partia nie wie, o co walczyć i w ogóle – partia nie istnieje. W ogóle ma nie powstać partia, w ogóle nie wiadomo, co ma powstać… Nie ma nawet nazwy. Widziałem już polityków, którzy mówili, że mają kota w worku i powinniśmy na nich głosować, ale teraz pierwszy raz widzę polityka, który mówi, że w jego worku nie ma nic, nawet kota, i chce, żeby na niego głosować.
Janusz Korwin-Mikke mówił: – Jeszcze trzeba wiedzieć, co zrobić z Polską (…). My, Partia KORWiN, wiemy jak to zrobić i mamy sposób na zmianę Polski, natomiast pan Kukiz ma tylko JEDEN pomysł – zmienić sposób wyboru polityków.