Problem związany z szeregami imigrantów zalewających Europę z każdym dniem przybiera na sile. Wczoraj w mediach pojawiła się oficjalna informacja dotycząca liczby uchodźców, których będzie musiała przyjąć Polska (pisaliśmy o tym TUTAJ). Do całej sprawy, na swoim Facebooku, odniósł się lider partii KORWiN – Janusz Korwin-Mikke.
Europarlamentarzysta porównał sytuację muzułmanów w USA, Australii i Rosji, do ich życia w Europie.
Czy muzułmanie szarogęsią się w USA? Nie – bo Amerykanie pozwalają im modlić się w meczetach, ale nie pozwalają im narzucać sobie czegokolwiek. Czy rozrabiają w Australii? Nie – bo premier Australii powiedział, że jeśli tak, to wolna droga! Czy urządzają burdy w Rosji? Nie, bo JE Włodzimierz Putin powiedział, że mają siedzieć cicho – bo jak nie, to da im popalić.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– napisał.
Polityk uważa, że muzułmanie w Europie powodują tyle problemów, ponieważ niemalże z miejsca otrzymują spore zasiłki dla bezrobotnych, a dodatkowo, europejskie rządy, nie są w stanie się temu sprzeciwić.
Dlaczego rozrabiają w Europie? Bo (a) dając im zasiłki ściągnięto najgorszy element i (b) mamy beznadziejne, słabe, ustępujące na każdym kroku rządy. To nie muzułmanie są winni – to ci durnie z Zachodniej Europy! To ci od multi-kulti, gender i innych bzdur.
– ocenił.
Pamiętajmy: na pochyłe drzewo wszystkie kozy skaczą. I zamiast oganiać się od kóz, trzeba wyprostować drzewo!
– zakończył.
Partia Janusza Korwin-Mikkego aktywnie zaangażowała się w problem walki z napływem nielegalnych imigrantów. W środę jej przedstawiciele zorganizowali konferencję prasową pod Urzędem do Spraw Repatriacji i Cudzoziemców. Podczas niej zaapelowali do pospisywania przygotowanej przez nich petycji nawołującej do zerwania negocjacji na temat limitów imigrantów, którzy mieliby zostać zmuszeni do pobytu w Polsce. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
źródło: Facebook, wmeritum.pl
Fot. Łukasz „Toldo” Cichy/wMeritum.pl