Leśnicy z Nadleśnictwa Lipka podzielili się z internautami zdumiewającym odkryciem. Jeden z pracowników, spacerując pomiędzy drzewami odkrył przewrócony pień. W środku znajdowała się kość. Była wrośnięta w drzewo…
Leśnicy Lasów Państwowych są aktywni w mediach społecznościowych. Dzielą się w sieci materiałami, które ukazują piękno polskiej przyrody. Okazuje się, że w naszych lasach kryje się wiele tajemnic.
Jedną z nich opisano na profilu Nadleśnictwa Lipka (woj. wielkopolskie). Leśniczy odkrył pomiędzy drzewami powalony pień. Kiedy mu się przyjrzał od razu rzuciło mu się w oczy, że w rozłamanym jesionie znajduje się biały przedmiot.
„Na terenie naszego nadleśnictwa znajdziemy liczne kurhany, cmentarze, pozostałości po polach uprawnych i inne interesujące rzeczy. Leśniczy Arek natknął się na inną ciekawostkę” – relacjonują leśnicy.
Okazało się, że to kość. Zdumiony leśniczy od razu chwycił za telefon i zrobił fotografię. Prawdopodobnie kość należy do jakiegoś zwierzęcia leśnego. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób znalazło się w pniu…
„W przewróconym i rozłamanym jesionie tkwiła wrośnięta kość. Zachowała się idealnie. Ale jak się tam znalazła i jak długo rosła wraz z drzewem? Tego możemy się jedynie domyślać” – czytamy we wpisie.