Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stara się tonować nastroje po nocnym spotkaniu Szymona Hołowni w mieszkaniu Adama Bielana z ważnymi politykami PiS. Gdy sprawa wyszła na jaw, w mediach społecznościowych wybuchła prawdziwa burza.
„Nie widzę problemu ze stabilnością koalicji” – zapewnia Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider Ludowców odniósł się w ten sposób do burzy, jaką wywołała wiadomość o spotkaniu Hołowni z politykami PiS.
„Uspokajam sytuację, że w ramach czterech formacji ta współpraca jest w porządku. Oczywiście są pewne różnice też w podejściu do spotkań, ale myślę, że najważniejsza to jest stabilność czterech formacji tworzących dzisiaj koalicję. Polacy oczekują nie dyskusji wewnętrznych, oczekują skuteczności” – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
„Mamy program, mamy plan, tylko trzeba realizacji, pokazywać, co się udało zrobić” – dodał Kosiniak-Kamysz.
Przypomnijmy, burza wybuchła po tym jak Hołownia spotkał się z ważnymi politykami PiS. Do spotkania doszło w czwartek przed północą na warszawskim Białym Kamieniu. Potem do mieszkania Bielana – jak ustalili fotoreporterzy „Faktu” przyjechał między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Przeczytaj również:
- Tusk zabrał głos po nocnym spotkaniu Hołowni z politykami PiS
- Zakończyło się spotkanie Tuska z koalicjantami. Hołownia po wyjściu powiedział tylko dwa słowa
- Andrzej Duda obejmie kolejną kluczową funkcję? „Nie wahałbym się”
Źr. WP