Tragiczne zdarzenie na warszawskiej Białołęce. Zginęło młode małżeństwo, które pojechało przetestować nowe auto.
Tragiczne zdarzenie miało miejsce w środę po godzinie 22 na ul. Modlińskiej w Warszawie. Mercedes, którym jechali 40-letni mężczyzna i jego 35-letnia żona, wypadł z drogi, a następnie skosił pas zieleni i uderzył w inne auto.
Dwie osoby, które jechały mercedesem zginęły na miejscu. To młode małżeństwo, które postanowiło przetestować samochód, który niedawno nabyli. Niestety, ta podróż okazała się być ostatnią w ich życiu.
Jak podaje „Super Express”, para niedawno odebrała samochód z salonu samochodowego i postanowiła przetestować go w godzinach nocnych. W domu została ich trzyletnia córka, która spała.
– Funkcjonariusze potwierdzili, że dziecko było bez opieki, a po wypadku zostało przekazane pod opiekę dalszej rodziny. Śledztwo prowadzone przez policję pod nadzorem prokuratury ma wyjaśnić, czy przyczyną wypadku była nadmierna prędkość, nieodpowiednie opony czy błąd kierowcy – podaje Wirtualna Polska, która opisuje sprawę.
Na ten moment wiadomo jedynie, że samochód jechał z dużą prędkością w kierunku centrum miasta. Do zdarzenia doszło kilometr od miejsca zamieszkania małżeństwa.