W miejscowości Klęczany w województwie małopolskim miał miejsce tragiczny wypadek. Jak informuje straż pożarna w Gorlicach, 12-latek wpadł pod samochód, gdy przebiegał przez drogę. Za kierownicą siedział 18-latek.
Tragedia rozegrała się w piątek ok. godz. 19.30 na drodze krajowej nr 28 w Klęczanach (powiat gorlicki). 18-letni kierowca potrącił samochodem 12-latka. Niestety wypadek okazał się wyjątkowo tragiczny, bo chłopiec nie przeżył.
„Chłopiec prawdopodobnie przebiegał przed przejściem dla pieszych” — powiedział mł. bryg. Dariusz Surmacz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gorlicach.
Czytaj także: Ukradł tramwaj w Chorzowie i… woził nim pasażerów po mieście
Na miejscu podjęto jeszcze próbę reanimacji potrąconego chłopca. Niestety nastolatek zmarł po przetransportowaniu go do szpitala.
Z informacji policji przekazanych przez TVN24 wynika, że 18-latek wraz z pasażerem tuż po wypadku udzielali pierwszej pomocy potrąconemu chłopcu. Mężczyzna był trzeźwy, a prawo jazdy posiadał od pięciu miesięcy.
Źr. Onet; facebook