Warszawski Sąd Rejonowy na Mokotowie poinformował „Super Express”, że Beata Kozidrak odwołała się od wyroku, który zapadł za jej jazdę po alkoholu. Tabloid informuje, że wokalistka szczególnie nie chce wykonywać zasądzonych jej prac społecznych.
Pod koniec października Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa wydał wyrok w sprawie Beaty Kozidrak, zatrzymanej wcześniej za jazdę pod wpływem alkoholu. Wokalistka została skazana na sześć miesięcy ograniczenia wolności z pracami społecznymi, które w wymiarze 20 godzin miesięcznie miały obejmować lekkie zadania porządkowe, np. na terenie szpitala. Ponadto, gwiazda otrzymała zakaz prowadzenia pojazdów przez pięć lat oraz grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych.
Nie brakuje głosów, że wyrok jest niewspółmierny do czynu. Takiego zdania jest między innymi prokuratura, która zapowiedziała odwołanie od wyroku. Jak podaje „Super Express”, z wyroku, a szczególnie z zapisu dotyczącego prac społecznych, ma być niezadowolona również sama wokalistka. Sąd przekazał, że w związku z wniesionym z jej strony sprzeciwem „wyrok nakazowy wydany w sprawie utracił moc, w związku z tym nie podlega wykonaniu”.
Beata Kozidrak odwołała się od wyroku i chce złagodzenia kary.
Żr.: Super Express