W piątek Bahrajn, a w sobotę Zjednoczone Emiraty Arabskie. Te dwa kraje oficjalnie zrezygnowały z udziału w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata, które odbędą się w Katarze.
Decyzja Bahrańskiej Federacji Piłki Ręcznej o wycofaniu się ze styczniowej imprezy ma podłoże polityczne. Relacje na linii Katar – kraje Zatoki Perskiej, są delikatnie mówiąc – nienajlepsze.
Bahrajn miał rywalizować w grupie D, gdzie znajdują się Polska, Dania, Rosja, Argentyna i Niemcy.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Drugą drużyną, która również nie wystartuje w mistrzostwach globu są Zjednoczone Emiraty Arabskie. Oficjalnym powodem rezygnacji ekipy ZEA z MŚ 2015 są „problemy techniczne i niedostateczne przygotowanie zespołu”.
Szczypiorniści ZEA w fazie grupowej mieli walczyć z Francją, Egiptem, Algierią, Szwecją i Czechami.
Decyzja, kto zastąpi obie te drużyny na mundialu w Katarze zostanie podjęta 21 listopada. Właśnie wtedy odbędzie się zebranie IHF (Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej), której Rada wyda oficjalne stanowisko w tej sprawie.
Nieoficjalnie mówi się, iż jednym z kandydatów na zwolnione miejsca jest reprezentacja Korei Południowej.
Mistrzostwa Świata w Katarze rozpoczną się 15 stycznia i potrwają do 1 lutego.