Krzysztof Piątek zdobył kolejnego gola dla AC Milan. Polak wpisał się na listę strzelców w meczu z Cagliari Calcio. „Rossoneri” pokonali swoich rywali 3-0.
Krzysztof Piątek wyszedł w podstawowej jedenastce AC Milan na mecz z Cagliari Calcio. Było to dość oczywiste zważając na fakt, iż w dwóch poprzednich meczach w barwach „Rossonerich” zdobył trzy gole.
Mecz rozpoczął się udanie dla Milanu. Już w 13. minucie spotkania gracze z Mediolanu objęli bowiem prowadzenie. Do siatki nie trafił jednak piłkarz „Rossonerich”, lecz defensor gości, Luca Ceppitelli, który skierował piłkę do własnej bramki.
Czytaj także: Włoski komentator znów oszalał po golu Piątka [WIDEO]
Kolejny gol padł już w 22. minucie. Jego strzelcem był Lucas Paqueta. Brazylijczyk, podobnie jak Krzysztof Piątek, został pozyskany przez AC Milan w zimowym okienku transferowym.
Do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 2-0 dla AC Milan. Po zmianie stron do głosu doszedł Krzysztof Piątek. W 62. minucie spotkania nasz rodak wykorzystał zamieszanie w polu karnym Cagliari i skierował futbolówkę do pustej bramki. Wyglądało to tak:
Trafienie przeciwko Cagliari było piętnastym golem Krzysztofa Piątka w tym sezonie włoskiej Serie A.
Zaraz po golu, którego zdobył Polak, nietypową decyzję podjął trener AC Milan, Gennaro Gattuso. Szkoleniowiec postanowił bowiem… zdjąć Piątka z boiska. W jego miejsce wszedł Patrick Cutrone. Włoscy dziennikarze podają, że Gattuso zdjął Piątka, ponieważ wynik był już pewny i nie chciał narażać swojej gwiazdy na niepotrzebny uraz. Dodatkowo, chciał dać zagrać wspomnianemu Cutrone, który jest wychowankiem Milanu i ważną postacią dla kibiców.