Krzysztof Piątek oficjalnie stał się piłkarzem włoskiego AC Milan. Choć wielu sądziło, że Polak wystąpi w koszulce z numerem 9, to jednak czeka na nich spora niespodzianka.
Tradycyjnie numer 9 na koszulce kojarzony jest z napastnikami w każdej drużynie. Gdy Krzysztof Piątek przechodził do Milanu można było się spodziewać, że na jego koszulce pojawi się właśnie ten numer.
Tymczasem okazało się, że Piątek będzie grał z numerem 19. We Włoszech nie brakuje spekulacji, że podjęcie tej decyzji zasugerowały Polakowi władze klubu. Numer 9 w Milanie ma być bowiem rzekomo „przeklęty”. Wszyscy piłkarze, którzy w ostatnich latach grali z tym numerem zawodzili.
Czytaj także: Michał Probierz przewidział transfer Krzysztofa Piątka [WIDEO]
Wcześniej w koszulce „Rossoneri” występowali m.in. Alexandro Pato, Fernando Torres czy Gonzalo Higuain. Wymieni piłkarze wybiegali na murawę właśnie z „9” na plecach, ale żaden z nich nie grał na miarę oczekiwań. Polscy oraz włoscy kibice mają nadzieję, że Piątek przełamie ten trend.
Krzysztof Piątek w AC Milan
Krzysztof Piątek związał się z Milanem 4,5 letnim kontraktem (będzie obowiązywał do 30 czerwca 2023 roku). Ekipa z Mediolanu zapłaciła Genoi za niezwykle skutecznego snajpera kwotę w wysokości 35 milionów euro.
Transfer Piątka był możliwy ze względu na przenosiny Gonzalo Higuaina do Chelsea Londyn. Dotąd to Argentyńczyk pełnił bowiem w zespole Milanu rolę podstawowego napastnika. Teraz jego miejsce zajmie Polak, który będzie musiał wejść w buty gwiazdora.
Rywalem do gry będzie dla Piątka młody Patrick Cutrone. 21-letni piłkarz jest wychowankiem AC Milan i jednym z ulubieńców kibiców z San Siro. Co ciekawe, Cutrone już zapowiada, że on i jego koledzy pomogą się zaadaptować w zespole reprezentantowi Polski.
„To znakomity napastnik. Na pewno pomożemy mu odnaleźć się w drużynie” – powiedział włoski piłkarz.
Źr. wprost.pl; wmeritum.pl