Strajk nauczycieli cały czas trwa. W sieci pojawia się mnóstwo komentarzy związanych z tym wydarzeniem. Jeden z nich zamieścił dziennikarz sportowy, Krzysztof Stanowski.
Strajk nauczycieli rozpoczął się 8 kwietnia. Pracownicy placówek oświatowych, ponieważ domagają się znacznych podwyżek płac. Przedstawiciele dwóch central związkowych, czyli ZNP oraz FZZ, nie dogadali się z rządem. Porozumienie osiągnęła jedynie oświatowa „Solidarność”.
Protest kadry nauczycielskiej jest tematem numer jeden w naszym kraju. Od komentarzy kipią również media społecznościowe. Szczególnie widać to na Twitterze, gdzie hasztag „strajk nauczycieli” jest jednym z najpopularniejszych.
Ostatnio ciekawy wpis na portalu społecznościowym zamieścił dziennikarz sportowy, Krzysztof Stanowski. Redaktor naczelny serwisu Weszło.com nie odniósł się bezpośrednio do strajku. Nawiązał bowiem bezpośrednio do systemu edukacji oraz codziennej pracy nauczycieli. Jego zdaniem nie powinni oni… zadawać uczniom prac domowych.
Strajk nauczycieli. Krzysztof Stanowski przeciwko pracom domowym
Stanowski opublikował na swoim profilu społecznościowym w serwisie Twitter wpis, w którym zaapelował do nauczycieli, aby nie zadawali uczniom prac domowych. Jego zdaniem przez to, że ci muszą je odrabiać, nie mają czas na rozwijanie swoich pasji.
„Przy wszystkich argumentach nauczycieli, z których wiele popieram do jednego muszę się odnieść krytycznie. Że po godzinach muszą sprawdzać prace domowe. Nie muszą. Drodzy nauczyciele, nie zadawajcie prac domowych i wyjdzie to na korzyść wszystkim. Dajcie dzieciom żyć” – napisał Krzysztof Stanowski.
„Odbębnijcie szkołę i tyle? Cała nauka?” – odpisał mu Radosław Nawrot, dziennikarz „Gazety Wyborczej”. „Nie odbębnić, tylko efektywnie spędzić czas, a potem pozwolić dziecku rozwinąć swoje pasje” – odparł Stanowski.
Czytaj także: Strajk nauczycieli. Będzie pozew zbiorowy przeciwko ZNP?