Gorący koniec kampanii wyborczej w Lublinie. W piątek Krzysztof Żuk złożył zawiadomienie do prokuratury w w związku z wypowiedziami Sylwestra Tułajewa dotyczącymi imigrantów. Na ulicach miasta pojawiły się billboardy z napisem „Krzysztof Żuk sprowadzi imigrantów? Oni mordują, gwałcą kobiety i dzieci”. Kandydat PiS zaznaczył, że nie ma z nimi nic wspólnego.
W piątek przed budynkiem prokuratury przy ul. Okopowej prezydent Lublina Krzysztof Żuk spotkał się z przedstawicielami mediów, aby poinformować, że złożył zawiadomienie do prokuratury w związku ze słowami Sylwestra Tułajewa.
Doniesienie jest związane z wczorajszymi wypowiedziami kandydata PiS dotyczącymi imigrantów. Dotyczy również bilbordów, które dzisiaj pojawiły się na ulicach miasta. Widnieje na nich tekst: „Krzysztof Żuk sprowadzi imigrantów? Oni mordują, gwałcą kobiety i dzieci”.
– „Wczoraj partyjny działacz PiS Sylwester Tułajew zwołał briefing prasowy, na którym próbował wmówić mieszkańcom, że miasto ma jakiekolwiek możliwości podejmowania decyzji o przyjmowaniu uchodźców. Równolegle pojawiły się kłamliwe i brutalne spoty PiS” – mówił Krzysztof Żuk na konferencji prasowej.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Zawiadamiam prokuraturę w sprawie kampanii nienawiści, jaka pojawiła się w naszym mieście
Opublikowany przez Krzysztof Żuk Piątek, 19 października 2018
Tułajew odcina się od billboardów
Sylwester Tułajew na swoim profilu na Facebooku i Twitterze podkreślił, że nie ma związku z kontrowersyjnymi billboardami i uważa, że cała sprawa ma charakter prowokacji.
„Nie mam nic wspólnego z billboardami, o których mówi dziś Krzysztof Żuk. Sprawę wyjaśnimy. Przypuszczam, że cała sprawa może mieć charakter prowokacji. To Krzysztof Żuk prowadzi przeciwko mnie czarną kampanię wykorzystując zmanipulowane treści z czasów, kiedy byłem radnym miasta” – napisał kandydat PiS.