Ks. Jacek Międlar, na swoim profilu w serwisie YouTube opublikował nagranie, w którym w mocnych słowach krytykuje próbę beatyfikacji abp. Andrzeja Szeptyckiego. Jak polski Kościół spojrzy w twarz potomkom tych, którzy zostali zamordowani na Kresach Wschodnich? – pyta ks. Międlar.
Kanwą do sprawy beatyfikacji abp. Szeptyckiego był wstęp ks. Międlara, w którym potępia on „politykę ustępliwości” cechującą jego zdaniem współczesny Kościół Katolicki. W tym kontekście, ks. Międlar przywołuje nie tylko słowa papieża Leona XII, ale również cytuje fragmenty z Pisma Świętego. – Papież Leon XII mówił, że nic Kościołowi tak nie zaszkodziło jak wieczna ustępliwość. Papież Leon XII miał tutaj na myśli naciski ze strony tych aparatów, które nijak się mają do Świętej Ewangelii, będącej fundamentem naszej wiary katolickiej. – przekonuje kapłan.
Ks. Międlar cytując fragmenty z Pisma Świętego podparł swoją tezę, że Jezus sam był przeciwko kompromisom i był nieustępliwy. Był do końca wierny soli Boga Ojca.
– Jest wiele w Polsce demoliberalnych mediów, demoliberalnych aparatów nijak się mających do świętej doktryny Kościoła Katolickiego. I te aparaty próbują kreować Kościół na swój sposób. Tym aparatem jest m.in. pewne gazeta dobrze wam znana, której nazwy nie będę wymieniał bo nie chcę jej robić reklamy, a która kreuje Kościół od środka. – powiedział polski duchowny i jako przykład, przywołał tutaj burzę medialną, która wybuchła po kwietniowych obchodach rocznicy powstania Obozu Narodowo-Radykalnego i jej oddziaływanie na hierarchów kościelnych.
Przechodząc do sprawy beatyfikacji abp. Szeptyckiego, ks. Jacek Międlar powiedział:
-Środowiska banderowskie próbują doprowadzić do beatyfikacji arcybiskupa Andrieja Szeptyckiego, greckokatolickiego arcybiskupa lwowskiego, który pertraktował z hitlerowcami i który dawał ciche przyzwolenie na rzeź wołyńską. Był, można powiedzieć, takim cichym przyjacielem zbrodni wołyńskiej, był cichym przyjacielem banderowców.
Polski Kościół nie może ulec naciskom szowinistów ukraińskich, banderowców, którzy chcą doprowadzić do tego, by w szeregach świętych i błogosławionych stał arcybiskup Andrij Szeptycki, kolaborant hitlerowski i banderowiec. Ten który odpowiada również za rzeź wołyńską. Jak polski Kościół spojrzy w twarz potomkom tych, którzy zostali zamordowani na Kresach Wschodnich?- pyta duchowny.
Źródło: youtube.com/Jacek Międlar
Fot.: youtube.com/Jacek Międlar