Książę Filip, mąż królowej Elżbiety II zmarł w piątek nad ranem, o czym oficjalnie poinformował Pałac Buckingham. Informację w specjalny sposób podała również brytyjska telewizja BBC. Przerwano wszystkie programy, aby przekazać smutną informację.
Gdy wieść o tym, że książę Filip zmarł dotarła do mediów, BBC natychmiast przerwało wszystkie nadawane programy. Widzowie zobaczyli na ekranach prezenterkę BBC News. „Przerywamy nasz normalny program, aby przekazać ważne ogłoszenie” – powiedziała i poinformowała o śmierci męża królowej Elżbiety.
Dziennikarka odczytała oficjalny komunikat opublikowany chwilę wcześniej przez rodzinę królewską. Po chwili na ekranie pojawiła się plansza z herbem księcia Edynburga, a także zdjęcie, na którym widniał książę Filip. W głośnikach zabrzmiał hymn „God Save the Queen”.
Książę Filip nie żyje
Książe Filip od kilku miesięcy czuł się gorzej, o czym informowały brytyjskie media. W połowie lutego br. trafił do prywatnego szpitala im. króla Edwarda VII w londyńskiej dzielnicy. Uspokajano wówczas, że książę czuje się już lepiej, a po placówce miał nawet poruszać się o własnych siłach.
Niestety 9 kwietnia pojawiła się informacja, że książę Filip zmarł. W czerwcu tego roku skończyłby równo 100 lat.
Pałac Buckingham wydał w tej sprawie oficjalny komunikat. „Z głębokim smutkiem Jej Królewska Mość ogłasza śmierć ukochanego męża, Jego Królewskiej Wysokości Księcia Filipa, księcia Edynburga. Jego Królewska Wysokość zmarła spokojnie dziś rano w zamku Windsor. Dalsze informacje zostaną podane w odpowiednim czasie. Rodzina królewska łączy się z ludźmi na całym świecie w żałobie po jego stracie” – czytamy w komunikacie.
Źr. twitter; wprost.pl; wmeritum.pl