Książę William znany jest z tego, że publicznie zwykle trzyma nerwy na wodzy. Ostro zareagował jednak po rasistowskich atakach na angielskich piłkarzy po finale tegorocznych Mistrzostw Europy. Brytyjski następca tronu zapowiedział stanowczą reakcję.
Reprezentacja Anglii przegrała z Włochami w finale Mistrzostw Europy. O losach spotkania musiały rozstrzygnąć rzuty karne, ponieważ w regulaminowym czasie gry i po dogrywce był remis 1:1. Tutaj lepsi okazali się Włosi, którzy na wypełnionym angielskimi kibicami Wembley cieszyli się ze zwycięstwa.
Jak się okazuje, część kibiców przeniosła frustrację do sieci. W mediach społecznościowych wylała się fala rasistowskiego hejtu pod adresem angielskich piłkarzy, którzy nie wykorzystali „jedenastek”. W sprawie zareagował już między innymi Angielski Związek Piłki Nożnej. „Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wesprzeć dotkniętych graczy, jednocześnie wzywając do najcięższych możliwych kar wszystkich odpowiedzialnych” – zapowiedziano.
Złości nie krył również książę William. Brytyjski następca tronu oglądał finałowy mecz na Wembley w towarzystwie żony Kate oraz syna George’a. Po rasistowskich atakach zamieścił wymowny wpis. „Jestem wstrząśnięty rasistowskim atakiem na angielskich zawodników po wczorajszym meczu. To absolutnie niedopuszczalne, by piłkarze musieli mierzyć się z tak odrażającym zachowaniem. To musi skończyć się teraz, a każdy, kto się tego dopuścił, powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności” – napisał na Twitterze.
Żr.: Twitter/The Duke and Duchess of Cambridge, WP