Choć do KSW 33 pozostało jeszcze kilka tygodni, to jednak już pojawiają się pierwsze problemy. Szczególnie cierpi na tym Łukasz Chlewicki, który obecnie nie ma pewnego miejsca w rozpisce.
Co ciekawe, „Sasza” jest gotów do walki. Problem w tym, że włodarze organizacji mają problem z dobraniem rywala dla doświadczonego zawodnika. Pierwotnie z byłym mistrzem PLMMA w wadze lekkiej miał zmierzyć się Jakub Kowalewicz, lecz z powodu słabych występów za granicą został on wycofany z gali.
W miejsce Kowalewicza duet Maciej Kawulski – Martin Lewandowski desygnował Grzegorza Szulakowskiego, który w swoim debiucie dla Konfrontacji Sztuk Walki poddał w drugiej rundzie Patryka Grudniewskiego na gali KSW 31. Zestawienie z Chlewickim wyglądało również atrakcyjnie, jak pierwotne, lecz niestety „Szuli” odniósł kontuzje nogi, która wyklucza go ze startu.
Czytaj także: KSW 31: Materla broni pasa! - relacja z gali
Nie wiadomo, jak obecnie wygląda sytuacja najbardziej poszkodowanego w tym wszystkim Chlewickiego. Nieoficjalnie podano, że działacze szukają nowego oponenta dla „Saszy”.