Robert Kubica i George Russell w Grand Prix Chin po raz pierwszy nie wystartują z ostatnich miejsc. Sobotnie kwalifikacje wygrał Valtteri Bottas z Mercedesa przed swoim kolegą z zespołu, Lewisem Hamiltonem.
Już piątkowe sesje treningowe w Chinach pokazały, że prace nad bolidem Williamsa mogą iść w dobrym kierunku. Zarówno Robert Kubica jak i George Russell mówili, że jest nieco lepiej, chociaż wiadomo, że problemy będą się za kierowcami ciągnęły długo.
Podczas piątkowych treningów Kubica dwa razy zajął miejsce przed swoim kolegą z zespołu, co dobrze wróżyło przed sobotnimi kwalifikacjami i, przede wszystkim, niedzielnym wyścigiem. Jednak podczas sobotniej sesji treningowej Polak zajął ostatnie miejsce.
Czytaj także: GP Chin: Kubica znów na szarym końcu
W kwalifikacjach Robert Kubica i George Russell jako pierwsi wyjechali na tor. Polak wykręcił czas 1.35,281, ale w samej końcówce Q1 został wyprzedzony przez Russella, który przejechał okrążenie w czasie 1.35,253.
Kubica i Russell z przedostatniej linii
Kierowcy Williamsa w niedzielnym wyścigu po raz pierwszy w tym sezonie nie zajmą jednak dwóch ostatnich miejsc. Niestety, nie jest to jeszcze wynik ich lepszych czasów. Antonio Giovinazzi z Alfa Romeo Racing i Alexander Albon z Toro Rosso nie wyjechali na tor podczas kwalifikacji i to oni wystartują w niedzielę jako ostatni.
Sobotnie kwalifikacje zdominowali kierowcy Mercedesa i Ferrari. Z pole position wystartuje w niedzielę Valtteri Bottas z Mercedesa, a tuż za nim wyścig rozpocznie jego kolega z zespołu, Lewis Hamilton. Na dwóch kolejnych miejscach uplasowali się kierowcy Ferrari – Sebastian Vettel i Charles Leclerc.
Czytaj także: Kubica zadowolony z poprawek w bolidzie
Źr.: Onet, WP Sportowe Fakty