Robert Kubica i pozostali kierowcy Formuły 1 w końcu zawitali do Europy. Przed nim Grand Prix Hiszpanii w Barcelonie. Polak w wywiadzie ze Sky Sports optymistycznie patrzy w przyszłość, chociaż zaznacza, że „nie ma magii”.
Robert Kubica i George Russell przeżywają w Williamsie ciężkie chwile. Bolid zespołu nie spisuje się tak jak powinien, brakuje części, a to tylko niektóre kłopoty. Nic więc dziwnego, że obaj kierowcy regularnie zajmują w wyścigach ostatnie miejsce. Czy pierwsze europejskie grand prix coś zmieni?
Kubica w rozmowie ze Sky Sports przyznał, że dla wielu zespołów jest to dopiero początek sezonu. „Pierwszy wyścig europejski sezonu dla wielu zespołów jest nowym początkiem sezonu. Wiele ekip przywozi większe poprawki. W przeszłości często dochodziło do przegrupowania stawki” – mówił.
Polak przyznał jednocześnie, że trudno się spodziewać cudów jeśli chodzi o zespół Williamsa. „Dla nas… Mamy raczej pewne optymalizacje podzespołów, które staraliśmy się poprawić od pierwszych wyścigów. Mam nadzieję, że ostatecznie uda nam się uporać z kilkoma problemami, które powodowały jeszcze inne problemy w samochodzie. Ponadto mamy też podzespoły, które będziemy sprawdzać w piątek, aby zobaczyć, czy pomogą nam w dalszej przyszłości i poprawią nasze osiągi później” – powiedział Kubica.
Kubica optymistycznie patrzy w przyszłość
Jednocześnie Robert Kubica nie traci wiary w zespół. „Z pewnością nie jest to łatwa sytuacja, ale Williams to wspaniały zespół wyścigowy. Trzy-cztery lata temu ten team walczył o miejsca na podium, a problemy ma teraz” – powiedział.
Zdaniem kierowcy, odwrócenie sytuacji w Formule 1 nie jest takie proste, jak w przypadku choćby piłki nożnej. „Nie tak łatwo odwrócić sytuację, jak można to pewnie zrobić w futbolu, ale wszyscy się starają i musimy to robić. Z pewnością zajmie to czas. Mówiłem to od początku roku. Nie ma magii. Nie będzie niczego, co nagle znacząco poprawi naszą sytuację, ale ważne jest, aby robić małe kroki naprzód i poprawiać osiągi bolidu, a to da największy zastrzyk motywacji ludziom w fabryce oraz personelowi na torze” – dodał Kubica.
Czytaj także: Tottenham opublikował nagranie z szatni po meczu [WIDEO]
Źr.: Sky Sports, Onet