Lokal, który kilka miesięcy temu przeszedł metamorfozę w programie „Kuchenne rewolucje” padł ofiarą nieczystych działań konkurencji. Chodzi o restaurację „A Morze Las” w Świnoujściu, którą oblano środkiem na dziki.
W marcu 2019 roku „Kuchenne rewolucje” zawitały do restauracji Taste w Świnoujściu. Doskonale znają ją nie tylko mieszkańcy nadmorskiego kurortu. Po Kuchennych rewolucjach restauracja serwowała ryby i dziczyznę. Magda Gessler, oprócz menu, zmieniła także wystrój restauracji i przede wszystkim jej nazwę na „A Morze Las”. Z opinii zamieszczanych przez klientów lokalu wynika, że rewolucja udała się i przysporzyła właścicielom restauracji nowych bywalców.
Konkurencja zaatakowała lokal po „Rewolucjach”
Jak się okazuje, sukces restauracji naraził ją na ataki ze strony konkurencji. Jak informuje lokalny serwis iŚwinoujście, w lokalu „A morze las” rozlano śmierdzącą substancję. Portal o2.pl dowiedział się, że środkiem na dziki oblano taras lokalu.
Czytaj także: \"Kuchenne rewolucje\". Napad na bar, w którym była Magda Gessler
-To się wydarzyło w nocy z soboty na niedzielę. Gdy przyszliśmy rano do pracy, można było poczuć odór, taki na całą ulicę – mówią pracownicy restauracji „A morze las”.
– Ta substancja ma to do siebie, że nie można jej tak po prostu zmyć. Trzeba było wezwać specjalistyczną firmę i wywieźć cały taras – mówią właściciele lokalu.
Dodają, że sam koszt wymiany tarasu to ok. 10 tys. złotych. To jednak nie koniec strat, bo trzeba jeszcze do tego doliczyć koszt rozbiórki i wywózki. Nie wspominając o tym, że lokal był przez pewien czas zamknięty. Teraz jednak goście mogą już znów jeść w restauracji i nie są narażeni na fetor.
Pracownicy restauracji są przekonani, że substancję na taras wylała konkurencja. – Przecież nie było tak, że ktoś się potknął i wylał substancję na dziki na taras – mówią pracownicy lokalu.
Źródło: o2.pl, rmf.fm
–