Ostatnie dni nie są dla Pawła Kukiza łatwe. Krytyka, która spadła na lidera Kukiz’15, jest potężna. Teraz do sieci wyciekło stare nagranie z udziałem posła. Kukiz postanowił odnieść się do sprawy w oświadczeniu, które opublikował na Facebooku.
W ostatnich dniach Paweł Kukiz musi mierzyć się z krytyką, która spadła na niego po decyzji o zawarciu koalicji wyborczej z Polskim Stronnictwem Ludowym. Część wyborców muzyka oświadczyła wprost, że więcej go nie poprze. Z jego otoczenia odeszli także niektórzy politycy.
Teraz w stronę Kukiza wyprowadzono kolejny cios. Tym razem ujawniając archiwalne nagranie z jego udziałem. Pochodzi ono najprawdopodobniej z 2015 roku, gdy Kukiz budował swój ruch, z którym następnie wszedł do Sejmu. Na nagraniu, oprócz Pawła Kukiza, widać również prawicowego aktywistę, Jana Bodakowskiego. W tle słychać natomiast innego mężczyznę, który sugeruje, by Paweł Kukiz zrezygnował z hasła o Jednomandatowych Okręgach Wyborczych. Warto przypomnieć, że to właśnie ten pomysł forsował Kukiz w kampanii wyborczej, która poprzedziła jego wejście do Sejmu.
Na nagraniu Kukiz mówi, że nie porzuci tego hasła i dodaje, że w przypadku gdyby zaczął atakować wszystkich dookoła, miałby 2% poparcia w społeczeństwie. „Nawet jakby miało to być puste hasło” – powiedział lider Kukiz’15. „Nie! Lepiej atakować i k***a mieć 2% poparcia! Nie puścicie mi tego! Okej?” – zwraca się Paweł Kukiz do osób ze swojego otoczenia.
Paweł Kukiz komentuje nagranie
Lider ruchu Kukiz’15 skomentował nagranie, które wyciekło do sieci.
„Materiały, które wczoraj ukazały się w mediach i miały na celu pokazanie Kukiza jako cynika, który JOW traktuje jedynie jako „lep na wyborcę” zostały zmanipulowane. Po pierwsze, rozmowa miała miejsce w 2015 roku a po drugie ten, kto wrzucił w sieć fragment wyciął wcześniejsze pytanie prowadzącego „dlaczego nie z Korwinem i RN”. Odpowiadałem, że Korwin nie chce JOW, które dla mnie są kluczowe. I dalej mówiłem, że zaatakował te JOW-y w debacie prezydenckiej. Potem stwierdziłem, że może coś by z koalicji z Korwinem było gdyby „PRZYMKNĄŁ CHOCIAŻ OCZY NA TE JOWY” i potraktował (ON) hasło JOW jako hasło, które już zafunkcjonowało wśród wyborców, bo inaczej nigdy nie przekroczy tych swoich kilku procent poparcia. A już na marginesie – to była rozmowa PO SKOŃCZONYM WYWIADZIE ale zauważyłem, że kamera cały czas „chodzi”. Poprosiłem więc, by nie publikowano tego fragmentu „out of records”. Niestety… Panowie w koszulkach z Krzyżami i symbolami narodowymi zrobili swoje, choć przytakiwali, ze oczywiście że nie opublikują… Taki to już ich „honor”…. – napisał Kukiz.
Źródło: Facebook.com, wMeritum.pl