Deklaracja Lecha Wałęsy o poparciu dla Polskiego Stronnictwa Ludowego wywołała dziś lawinę komentarzy. Jeden z nich zamieścił Paweł Kukiz, który w ramach Koalicji Polskiej startuje do Sejmu razem z PSL. We wpisie na Facebooku zawarł on słowa o ostatniej misji Wałęsy, o której doskonale wiedział śp. Kornel Morawiecki.
O Lechu Wałęsie w ostatnim czasie znów jest głośno. Wszystko za sprawą kontrowersyjnej wypowiedzi podczas niedzielnej konwencji Koalicji Obywatelskiej. Były prezydent podczas przemówienia nazwał Kornela Morawieckiego „zdrajcą”. „On założył Solidarność Walcząca i to była zdrada, co za kozak! To był zdrajca. Taka jest prawda. Dziś wybaczamy mu” – powiedział.
Ta wypowiedź spotkała się z falą negatywnych komentarzy, odcięli się od niej między innymi politycy Koalicji Obywatelskiej. Tymczasem dziś Wałęsa znów zaskoczył wycofując swoje poparcie dla PO i stwierdzając, że zagłosuje na… PSL. „Proszę publicznie PO o zwolnienie mnie z danego publicznie słowa, że będę głosował na PO. Chcę wesprzeć Kosiniaka-Kamysza. Nie mogę sobie wyobrazić by tak zdolny polityk jak Kosiniak-Kamysz, jak i ludzi wsi z „Jego zorganizowania” nie mieli miejsca w parlamencie” – napisał na Facebooku.
Dziś do tej deklaracji odnosi się wielu polityków. Wiceprezes PSL Krzysztof Hetman stwierdził, ze ludowcy „nie zabiegali o ten głos”. Wprost przyznał również, że Lech Wałęsa powinien przeprosić za słowa wypowiedziane podczas niedzielnej konwencji programowej Koalicji Obywatelskiej.
Do poparcia Lecha Wałęsy odniósł się również Paweł Kukiz, który razem z PSL startuje w jesiennych wyborach w ramach Koalicji Polskiej”. „Panie Wałęsa… Głosować pan może na kogo pan chce ale zastanawiam się, czy ta pańska deklaracja i ogłoszenie „na kogo” pan będzie głosował nie jest czasem ostatnią pana misją, o której doskonale wiedział śp. Kornel za co tak serdecznie pan Go znienawidził…” – napisał na Facebooku.
Czytaj także: Sondaż IBRiS: PiS miażdży konkurencję. Tylko cztery komitety nad progiem
Źr.: Facebook/Paweł Kukiz, Onet