Ostatnie dni w Polsce przebiegły pod znakiem politycznej dyskusji na temat ustawy o Sądzie Najwyższym. Zgodnie z ustaleniami, sędziowie SN powyżej 65. roku życia, którzy nie złożyli odpowiedniego oświadczenia, przejdą w stan spoczynku. Czy taki sam los może czekać posłów i senatorów?
To byłoby pokonanie Prawa i Sprawiedliwości ich własną bronią? Ruch Kukiz’15 zamierza złożyć w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Zakłada on, że posłowie i senatorowie, którzy ukończyli 65. rok życia musieliby po przedstawieniu zaświadczenia lekarskiego ubiegać się o przedłużenie mandatu. Decyzję w tej sprawie miałaby podejmować Państwowa Komisja Wyborcza. PKW mogłaby przedłużyć kadencję o cztery lata i nie więcej, niż dwa razy.
Widać wyraźnie, że projekt jest swojego rodzaju odpowiedzią na nowe przepisy dotyczące skrócenia kadencji sędziów Sądu Najwyższego. Przyznaje to zresztą na Twitterze sam ruch Kukiz’15. „Skoro według PiS sędziowie po 65. roku życia nie powinni orzekać, to czy posłowie i senatorowie w takim wielu powinni tworzyć prawo?” – czytamy.
Więcej w tej sprawie mówił poseł Kukiz’15, Jakub Kulesza. „Skoro PiS twierdzi, że może w ten sposób skracać kadencję sędziów, którzy powinni być całkowicie niezależni i nieusuwalni, to my w takim razie pokazujemy, że powołując się na podobne uzasadnienia równie dobrze można pójść krok dalej i za pomocą absurdalnej ustawy pozbyć się z Sejmu przynajmniej części niewygodnych dla władzy posłów, ograniczając ich prawa” – powiedział.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Skoro wg PiS sędziowie po 65 roku życia nie powinni orzekać, to czy posłowie i senatorowie w takim wieku powinni tworzyć prawo? @Kukiz15 składa projekt ustawy o przeniesieniu w stan spoczynku parlamentarzystów po 65 roku życia. O 12:15 briefing w #Sejm
— Kukiz'15 (@Kukiz15) July 4, 2018
Czytaj także: Lech Wałęsa: „To jest droga do wojny domowej”