Najważniejsze było przełamanie zaraz na początku mojej prezesury monopolu informacyjnego obozu III RP – przekonuje Jacek Kurski w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”. Prezes Telewizji Polskiej przekonuje, iż TVP udaje się zachować pluralizm na krajowej scenie medialnej…
Jacek Kurski pełni funkcję prezesa zarządu Telewizji Polskiej S.A. od 8 stycznia 2016. Od marca 2020 roku przez kilka miesięcy zastępował go Maciej Łopiński, jednak w sierpniu tego roku udało mu się wrócić do kierowania TVP.
Wieloletnie rządy Kurskiego w mediach publicznych są pozytywnie oceniane przez obóz rządzący i wielu sympatyzujących z nim dziennikarzy. Jednak większość środowiska medialnego nie ma wątpliwości, że obecny prezes TVP prowadzi do większej polaryzacji politycznej w Polsce i odpowiada za skrajnie prorządową narrację programów informacyjnych stacji.
Kurski odniósł się do krytyków w rozmowie z tygodnikiem „Sieci„. Jak przekonuje, najważniejszym celem jego prezesury było przełamanie „monopolu informacyjnego obozu III RP”.
– TVP stała się narracyjnym bastionem polskiej racji stanu, co w sytuacji jednostronnego i kłamliwego przekazu zaangażowanych w spór polityczny licznych mediów, często należących do zagranicznego kapitału, stało się jedyną możliwą w praktyce formą uratowania elementarnego pluralizmu, a tym samym demokratycznego wyboru Polaków – oświadczył szef TVP.
Podczas rozmowy odniósł się także do doniesień na temat zakażenia koronawirusem. – Oszustwo Onetu, „Gazety Wyborczej” i innych strumieni kłamstwa polega na tym, że mój test PCR z 13 grudnia traktują jako początek choroby, w sytuacji kiedy to był już jej koniec. A izolację, którą w związku z tym należy liczyć przed tą datą, bezczelnie liczą po niej – tłumaczy.