Łącki z PO: „Czuję się rozczarowany. Próbuję tupać nogą”

Poseł Platformy Obywatelskiej Adam Łącki w rozmowie z Wirtualną Polską przyznał, że jest „rozczarowany” postawą polityków także jego własnej formacji. W jego ocenie wszystkie siły polityczne powinny podjąć zdecydowane działania w walce ze skutkami pandemii koronawirusa.

Adam Łącki jest przedsiębiorcą i najbogatszym posłem obecnej kadencji Sejmu. W internetowym programie emitowanym w Wirtualnej Polsce przyznał, że jest rozczarowany postawą polityków. Jak stwierdził, wobec pandemii koronawirusa należy podejmować skuteczne działania, a politycy „zajmują się czymś innym”.

„Kraj tak naprawdę potrzebuje wielkiego wsparcia.” – mówił Łącki w WP. „Gospodarka potrzebuje wsparcia, ludzie potrzebują wsparcia, bo bez gospodarki ludzie nie będą mieli pieniędzy. Bez gospodarki urzędnicy też za trzy miesiące nie dostaną pieniędzy i panowie ministrowie też za trzy, cztery miesiące nie dostaną swoich pieniędzy, jeżeli gospodarka nie ruszy i nie zacznie zarabiać.” – stwierdził. „A niestety wszystkie partie zajmują się wyborami” – skwitował.

Czytaj także: Budka zaproponował nową datę wyborów prezydenckich. Polityk PSL sugeruje, jaki może być prawdziwy powód

Dziennikarze dopytali, czy poseł czuje się rozczarowany postawą swoich partyjnych kolegów. „Dobrze pan powiedział.” – potwierdził Łącki. „Jestem trochę rozczarowany postawą moich kolegów, bo oni też zajmują się wyborami.” – podkreślił poseł PO.

„Jeżeli czuję się rozczarowany, to zawsze próbuję coś zrobić i próbuję to robić na tyle, na ile mogę. Próbuję tupać nogą. Może się uda.” – powiedział Łącki.

Źr. wp.pl