Philipp Lahm wypowiedział się na temat środowego meczu z Manchesterem City. Według niego to Bayern Monachium miał lepsze sytuacje, by strzelić gola i zasłużenie wygrał. Przeciwnego zdania jest bramkarz Obywateli – Joe Hart.
– Graliśmy z jednym z najlepszych klubów [w Europie – przyp. red.], a oni są bardzo niebezpieczni. Nie wygrasz takiego meczu ot tak. Pracowaliśmy ciężej niż nasi rywale i jesteśmy zadowoleni z końcowego rezultatu. Chcieliśmy zacząć rozgrywki od wygranej, chociaż było to szczęśliwe zwycięstwo, gdyż rozstrzygający gol padł bardzo późno – mówi Lahm.
Innego zdania jest Joe Hart. 27-letni bramkarz Manchesteru City uważa, że jego klub zasłużył na remis. – Walczyliśmy całą noc przeciwko dobrej drużynie. Wiesz czego się spodziewać przyjeżdżając do Monachium.
Czytaj także: Koniec epoki w Dortmundzie?
– Strzał Boatenga w końcówce nas wykończył. Zasłużyliśmy na remis, ponieważ ciężko na niego pracowaliśmy – kontynuuje Hart. Mimo porażki golkiper reprezentacji Anglii jest pewny swojego zespołu. – Możemy równać się z Bayernem Monachium. Musimy teraz dobrze zagrać przeciwko Romie i CSKA. Jesteśmy pewni, że możemy wygrać pozostałe spotkania – kończy 44-krotny reprezentant Anglii.
Czytaj także: Liga Mistrzów: Wymęczone zwycięstwo Bayernu
W następnej kolejce Bayern zagra na wyjeździe z CSKA Moskwa, a Manxhester City gościć będzie na Etihad Stadium AS Romę.
Źródło: goal.com/Sky Sports
Fot. fcbayern.pl
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: