Lech Wałęsa opublikował na Facebooku wpis, w którym odniósł się do homilii wygłoszonej podczas pasterki przez metropolitę gdańskiego abp Sławoja Leszka Głódzia. Odbiła się ona szerokim echem w mediach, hierarcha poruszył bowiem kwestię konfliktu na linii Warszawa-Bruksela.
Polskich spraw nie rozstrzygnie ani ulica, ani zagranica, ani ręka podniesiona w Brukseli i wymierzona przeciw rozporządzeniom w Polsce. Ani poklask dla decyzji, które negują suwerenność naszego ustawodawstwa – wskazał arcybiskup Sławoj Leszek Głódź podczas Mszy św. Pasterskiej w Katedrze Oliwskiej w Gdańsku.
Arcybiskup podczas homilii odniósł się także do działań opozycji na arenie międzynarodowej. W tym kontekście podał przykład sprzed lat.
Czytaj także: Arcybiskup o sytuacji kraju: Polskich spraw nie rozstrzygnie ani ulica, ani zagranica, ani ręka podniesiona w Brukseli...
„Kardynał Stefan Wyszyński, ilekroć udawał się za granicę w czasach PRL-u, konfliktu, za Gomułki, Gierka i Jaruzelskiego, nigdy nawet o I sekretarzach źle nie mówił, nie mówiąc o problemach w ojczyźnie” – zauważył abp Głódź.
Metropolita gdański poruszył również jeden z najpoważniejszych problemów Unii Europejskiej – kryzys migracyjny. Abp Głódź przypomniał, że jego Archidiecezja Gdańska pomaga 843 osobom w Syrii.
„To jest też dzieło. Niech tam żyją, pracują, cieszą się własnym niebem i niech się modlą przy naszej pomocy” – dodał arcybiskup.
Kazanie abp. Głódzia nie spodobało się Lechowi Wałęsie, który dał temu wyraz za pośrednictwem Facebooka.
Abp Głódź na Boże Narodzenie: polskich spraw nie rozstrzygnie ani ulica, ani zagranica. Odpowiadam Ja jako wierny syn Kościoła. Naród nie będzie miał innego wyboru. Mówiłem tak od objęcia władzy przez tych ludzi mimo błogosławieństwa dla nich Abp. Jeśli nie pomoże nam zagranica pozostanie na pewno ulica, a ja się na tym znam – napisał były prezydent.
Źródło: Facebook.com, wMeritum.pl