Lech Wałęsa spotkał się w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku z przedstawicielami Komitetu Obrony Demokracji. Były prezydent wygłosił pogadankę na temat stanu demokracji w naszym kraju.
Do tej pory zastanawiałem się, jak zmierzyć demokrację – jak chcemy coś poprawiać, to musimy wiedzieć co. Wzorem Wałęsy na demokrację zmierzycie demokrację w każdym miejscu na świecie. Złożyłem demokrację z trzech elementów, na każdy dałem po 30 proc. Pierwszy element to prawa i konstytucje. Drugi – na ile ludzie w tym funkcjonują. Trzecie – zamożność społeczeństwa – powiedział były prezydent.
Wałęsa podkreślił, że ekipa rządząca „najbardziej miesza w pierwszym elemencie”. Dodał, że najbardziej widoczne jest to w sądownictwie, a „układ prawny w Polsce jest zagrożony”. Nie wolno tak robić. Są momenty, w których trzeba uczestniczyć, demokracja to udział, mądre wybieranie. Musimy przeprowadzić wielką masową dyskusję. Dziś tworzy się nowa Polska – mówił. Udział społeczeństwa jest niezbędny. Z trzecim elementem jest trochę gorzej – oni dali po 500 zł. My możemy dać tysiąc. Nad dwoma pierwszymi elementami państwo się zastanówcie, co zrobić, żeby w przyszłości zabezpieczyć prawa. Razem wywalczyliśmy wielki sukces, oni to niszczą. Nie możemy na to pozwolić – dodał.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Były prezydent odniósł się również do Brexitu. Przyznał, że jest zwolennikiem „nowej Unii pod patronatem Niemców, Francuzów i Włochów”. Podkreślił, że „nie jest to zachcianka, lecz wyższa konieczność”.
źródło: trojmiasto.wyborcza.pl
Fot. Wikimedia/Zorro2212