Grupa 150 lekarzy, naukowców i ekspertów napisała list do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w którym zaapelowała o przełożenie igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro bądź też zmianę lokalizacji imprezy. Reakcja spowodowana jest zagrożeniem zdrowia publicznego.
Lekarze ostrzegli zarówno sportowców, jak i kibiców, którzy mają być w Brazylii narażeni na wiele zagrożeń m.in. wirusy Zika i Denga, choroby skórne oraz biegunkę. W ciągu poprzedniego roku zanotowano w Brazylii 69 tysięcy zakażeń Ziką.
Brazylijski szczep wirusa Zika jest większym zagrożeniem dla zdrowia publicznego niż mogłoby to wynikać z naukowych doniesień. To niepotrzebne narażenie na ryzyko kibiców z całego świata, których może zjawić się w Brazylii pół miliona, a którzy po powrocie do domu mogą stać się źródłem endemicznej choroby – napisano w specjalnym piśmie.
Czytaj także: Epidemiolog: Koronawirus ma 10-krotnie większą śmiertelność od grypy. Kluczowe ograniczenie kontaków między ludźmi
Zika stanowi zagrożenie przede wszystkim dla kobiet w ciąży lub planujących potomstwo. Prawdopodobieństwo zakażenia wirusem zwiększa fakt, iż tylko co piąta osoba ma objawy kliniczne. Kobiety są nosicielkami wirusa przez osiem tygodni, w przypadku mężczyzn jest to aż sześć miesięcy.
Źródło: rp.pl
Fot. Commons Wikimedia