Stanisław Lem nie miał najlepszego zdania na temat twórczości Olgi Tokarczuk. W sieci ogromną popularność zdobył cytat wybitnego polskiego pisarza, w którym 20 lat temu bardzo ostro podsumowuje literaturę Tokarczuk. Padły nawet stwierdzenia o „obrazie rozumu”.
Słowa kultowego pisarza science fiction pochodzą z książki „Tako rzecze… Lem”. Stanowi ona zapis rozmowy pomiędzy pisarzem, a Stanisławem Beresiem. Fragment, w którym mowa o Tokarczuk od samego początku jest utrzymany w ostrym tonie. „Nie zachwycam się ani Gretkowską, ani Tokarczuk” – mówił wówczas.
Czytaj także: Kult nie zagra na koncertach tylko dla zaszczepionych. Piszą o apartheidzie
Pisarzowi bardzo nie spodobała się książka Tokarczuk o „Lalce” Bolesława Prusa. „To jest nie tylko mowa-trawa, ale również dowód na to, że autorka studiowała psychologię w ubiegłym wieku” – ocenił Lem. „”Lalka” to piękna książka o miłości, która z „Hymnem o Perle” ma tyle wspólnego, że Izabela Łęcka mogła nosić sznur pereł. Innych związków nie widzę” – stwierdził.
Lem: „Więcej niż połowy nie uczytałem”
„Książka ta zirytowała mnie tak, że więcej niż połowy nie uczytałem” – przyznał Lem. „Nie wykluczam, że na ostatnich stronach mogły się w niej znaleźć jakieś mądrości, ale wątpię, bo to jest dobre dla dziesięcioletnich dzieci, ale nie dla mnie” – dodał.
Lem przyznał na zakończenie, że książka Tokarczuk tak go uraził, że chciał nawet napisać polemikę. Jak wyznał, szybko zrezygnował z tego pomysłu, bo oznaczałoby to konieczność… przeczytania książki Tokarczuk do końca.
Czytaj także: Juras przerwał wywiad z Khalidovem. „Przez ciebie wszystko!” [WIDEO]
Źr. wPolityce.pl; facebook