Leszek Miller, lider SLD i przedstawiciel Koalicji Wyborczej Zjednoczona Lewica, zachęcił Tomasza Lisa do głosowania na formację, z której list m.in. on sam wystartuje. Wszystko to w odpowiedzi na zapytanie dziennikarza, które zamieścił na Twitterze.
Prowadzący program „Tomasz Lis na żywo” zamieścił na swoim twitter’owym profilu pytanie skierowane do przedstawicieli Zjednoczonej Lewicy.
Czytam w @rzeczpospolita, że lewica nie wyklucza koalicji z PiS. Jako wyborca oczekuję jasnego potwierdzenia lub zaprzeczenia.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) październik 2, 2015
Na odpowiedź dziennikarz nie musiał długo czekać. Udzielił mu jej Leszek Miller, czyli przewodniczący SLD i jeden z liderów ZL.
Lewica wyklucza koalicję z PiS. Może Pan spokojnie na nas głosować. https://t.co/5Gir1VhJOS — Leszek Miller (@LeszekMiller) październik 2, 2015
Jak to zwykle bywa w przypadku mediów społecznościowych, komunikat zamieszczony przez Millera wzbudził serię pytań. M.in. o to, z kim, jeżeli nie z PiS-em, ZL miałaby zawrzeć koalicję. Samuel Pereira, dziennikarz „Gazety Polskiej Codziennie” postanowił zapytać o to przewodniczącego SLD.
Czy Lewica wyklucza koalicję z PO? @LeszekMiller
— Samuel Pereira (@Samueljrp) październik 2, 2015
Na to pytanie Leszek Miller nie udzielił odpowiedzi.
W ostatnim sondażu przeprowadzonym przez IBRIS na zlecenie Radia ZET Zjednoczona Lewica uzyskała 9,3 proc. głosów ankietowanych. Oznacza to, że koalicja w skład której wchodzą m.in. przedstawiciele SLD i Twojego Ruchu znalazłaby się w Sejmie.
źródło: Twitter, wmeritum.pl
Fot. Wikimedia/Adrian Grycuk