Leszek Żebrowski, poważany publicysta historyczny, opublikował na swoim Facebooku wpis, w którym opisał przebieg rozmowy z Wojciechem Olszański, używającym pseudonimu „Aleksander Jabłonowski”. Mężczyzna miał zwyzywać Żebrowskiego, który wielokrotnie go krytykował i podważał jego związki ze Związkiem Jaszczurczym.
Uważam za swój obowiązek poinformować wszystkich Słuchaczy moich wystąpień publicznych oraz Czytelników mych książek i artykułów, że kilkadziesiąt minut temu temu zadzwonił do mnie niejaki Wojciech Olszański vel Aleksandr Jabłonowski. Był to niekończący się stek inwektyw i bluzgów cięższych niż te, których używa on podczas swoich prezentacji (a te przecież do lekkich nie należą). Posunął się go bardzo mocnych gróźb, których formy z wiadomych powodów tu nie przytoczę. Nie potrafił w żaden sposób wyartykułować z siebie, o co mu chodzi, chociaż go o to poprosiłem – napisał we wstępie swojego wpisu Żebrowski.
Publicysta dodał również, że w pewnym momencie oświadczył Olszańskiemu, że ich rozmowa jest rejestrowana. To miało jeszcze bardziej rozwścieczyć dzwoniącego, który zaczął grozić swojemu rozmówcy i sugerować, co zrobi z Żebrowskim „przy najbliższej możliwej okazji”. Oświadczyłem, że chętnie stawię się na kolejnym jego występie, aby mu umożliwić przeproszenie mnie. Nie, to nie zadziałało. Zagroził, że zrobi to, co zapowiada – gdy tylko mnie dorwie „sam na sam – napisał Żebrowski.
Kończąc swój wpis publicysta zaapelował do wszystkich, aby informowali go o spotkaniach Olszańskiego z publicznością. Proszę wszystkie osoby, które dowiedzą się o terminach spotkań z owym osobnikiem w Warszawie, o poinformowanie mnie. Jeśli tylko będę mógł, czyli będę na miejscu – z niechęcią (bo nie lubię słuchać bredni i tracić na to czasu), ale stawię się osobiście – zakończył.
Konflikt
Konflikt Żebrowskiego i Olszańskiego możemy obserwować od kilku miesięcy. Wszystko zaczęło się od wypowiedzi publicysty, który w rozmowie z Janem Bodakowskim zaprzeczył możliwym związkom Olszańskiego ze Związkiem Jaszczurczym (Olszański przedstawia się jak „Aleksander Jabłonowski”, członek od 1976 zakonspirowanego Związku Jaszczurczego). Żebrowski oświadczył wówczas, że ZJ formalnie przestał istnieć 20 września 1942 roku, zaś Olszańskiemu zarzucał „powierzchowną wiedzę” i wypowiadanie się na tematy, o których nie ma pojęcia. Więcej w materiale wideo.
Panowie spotkali się również osobiście. Miało to miejsce w sierpniu minionego roku. Żebrowski i Olszański wzięli udział w debacie pt. „Pomiędzy historią a współczesnością”.
Wojciech Olszański to postać wywołująca sporo kontrowersji w szeroko rozumianym środowisku prawicowym. Mężczyzna, który występuje publiczne pod pseudonimem „Aleksander Jabłonowski” (nawiązanie do historyka i powstańca styczniowego Aleksandra Jabłonowskiego) obecny jest głównie w internecie, gdzie publikuje swoje filmy. Komentuje w nich bieżące wydarzenia polityczne. Jest przeciwnikiem sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, wielokrotnie apelował również o normalizację stosunków z Federacją Rosyjską. To właśnie z tego powodu naraził się na krytykę komentatorów telewizji „Idź pod prąd” Mariana Kowalskiego oraz Pawła Chojeckiego, którzy zarzucili mu współpracę z rosyjską agenturą.
źródło: Facebook
Fot. YouTube/NPTV