Przed zbliżającymi się meczami reprezentacji Polski w Eliminacjach Mistrzostw Świata, piłkarze reprezentacji uczestniczą w zgrupowaniu, którego nieodłączną częścią są również konferencje prasowe. Podczas jednej z nich doszło do dosyć nietypowego zdarzenia. W rolach głównych: Robert Lewandowski i… pewna starsza pani.
W jednej z ostatnich konferencji prasowych polskiej Kadry udział brał najlepszy polski napastnik Robert Lewandowski. Gdy oficjalna część dobiegła końca i uczestnicy spotkania z mediami kierowali się ku wyjściu, doszło do niespodziewanej sceny.
W stronę Roberta Lewandowskiego szybko podeszła pewna starsza pani z bukietem kwiatów w ręku. Okazało się, że staruszka przybyła na konferencję specjalnie po to, aby złożyć urodzinowe życzenia popularnemu Lewemu. Polski napastnik kilka dni temu obchodził swoje 29. urodziny.
Czytaj także: \"Spalić wiedźmę\". Nowa książka Magdaleny Kubasiewicz [fragment]
Zdrowia i szczęścia rodzinnego. Bo wszystko inne pan sobie kupi. Z okazji urodzin. Spóźnione, bo nie mogłam tutaj być. – mówiła staruszka do wyraźnie zaskoczonego Lewandowskiego. Panie Robercie, pozdrowienia dla mamy, z którą się spotykamy na meczach siatkówki i jesteśmy już teoretycznie znajomymi. Teoretycznie. – kontynuowała.
Jeszcze raz wszystkiego, wszystkiego dobrego, ale przede wszystkim zdrowia i szczęścia, bo jak tego i tego nie będzie, to żadne pieniądze nie pomogą. – dodała. Przepraszam, że tutaj pana dopadłam. Ale mnie tu wpuszczono! – podsumowała. Lewandowski podziękował za życzenia.
Niespodziewana sytuacja została zarejestrowana kamerą TVN24. Nagranie można zobaczyć TUTAJ.
Źródło; Fot: tvn24.pl