Jaka jest różnica w podejściu do Europy, do wartości, do wolności, do praw kobiet między PiS-em a Konfederacją? – zastanawia się Włodzimierz Czarzasty z Lewicy w „Porannej Rozmowie” RMF FM. Co więcej, wicemarszałek Sejmu uważa, że nie ma różnic poglądowych pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim a Grzegorzem Braunem.
Włodzimierz Czarzasty gościł w poniedziałkowy poranek na antenie RMF FM. W trakcie rozmowy pojawił się m.in. wątek ewentualnych porozumień po wyborach parlamentarnych w 2023 roku.
W pewnym momencie padło pytanie, czy Lewica weszłaby do rządu, jeśli jego częścią byłaby Konfederacja. – Nie, lepiej rozpisać powtórne wybory. Mam wielki problem, ale go nazwę. To znaczy, nie wyobrażam sobie, żebym usiadł z panem Braunem do jednego stołu -poinformował.
– Jaka jest różnica w podejściu do Europy, do wartości, do wolności, do praw kobiet między PiS-em a Konfederacją? Przecież Konfederacja to jest skrzydło PiS-u. Absolutnie – dodał.
Czarzasty nie ma wątpliwości, w opinii lidera Lewicy prawicowej formacji znacznie bliżej do obecnie rządzących. Wicemarszałek Sejmu zasugerował nawet, że pomiędzy Grzegorzem Braunem i Jarosławem Kaczyńskim nie ma większych różnic poglądowych.
– Dla mnie siadanie czy z panem Kaczyńskim, czy z panem Braunem jest tak samo nieodpowiedzialne, w związku z tym nie usiądę z nimi – zapewnił.
– W kategoriach podejścia, tak jak popatrzę na nich, to pewnie jest różnica z wyglądu, ale w kategoriach poglądów nie [różnicy między nimi – red.]. Uważam, że jest to po prostu ortodoksyjna, zapyziała prawica – dodał.