Na łamach najnowszego „Newsweek Polska” opublikowano przeprosiny dla Krystyny Pawłowicz. Chodzi o tekst „Bulterierka prezesa” z 2016 roku. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego nie jest jednak usatysfakcjonowana, ponieważ dopatrzyła się błędu. – Opublikuję przeprosiny na jego koszt – zapowiedziała.
Przeprosiny redaktora naczelnego Tomasza Lisa znalazły się na 14. stronie nowego „Newsweeka”. – Oświadczam, że w publikacji zawarto bezpodstawne i niezgodne z prawdą twierdzenia dotyczące pani Krystyny Pawłowicz. Ponadto oświadczam, że przedmiotowa publikacji zawiera nieprawdziwe informacje dotyczące życia prywatnego i rodzinnego powódki oraz ukazuje postać pani Krystyny Pawłowicz w sposób niezgodny z prawdą – czytamy.
Autor oświadczenia informuje, że oświadczenie dotyczy artykułu pt. Bulterierka Prezesa, który opublikowano 18 kwietnia 2016 roku na łamach „Newsweek Polska”. – Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu bezpodstawnego naruszenia dóbr osobistych Krystyny Pawłowicz i wprowadzenia czytelników w błąd – czytamy w oświadczeniu.
Tomasz Lis przeprasza Krystynę Pawłowicz.
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) July 20, 2020
Źle wykonał wyrok sądu. Będzie płacił ? pic.twitter.com/cgnGqZ8eK8
Z przeprosin nie jest jednak zadowolona druga strona sporu, czyli Krystyna Pawłowicz. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego przekonuje, że oświadczenie nie wygląda tak, jak powinno. – Tomasz Lis NIE WYKONAŁ wyroku sądowego prawidłowo – ogłosiła na Twitterze.
Jego oświadczenie winno mieć wymiary 21 na 13 cm i czcionkę 14, a ma 6 na 9 cm i mini druczek. W tej sytuacji skorzystam z możliwości, jaką daje punkt 2. wyroku, tj. sama opublikuję przeprosiny Tomasza Lisa na jego koszt – napisała była posłanka PiS.
Źródło: wirtualnemedia.pl, Twitter