We wtorkowy wieczór rozegrano trzecią kolejkę Ligi Mistrzów w grupach E-H. Największą niespodziankę sprawił Arsenal Londyn, który pokonał Bayern Monachium. Najwięcej goli padło zaś w meczu Bayer Leverkusen – AS Roma.
Arsenal bije Bayern
Mecz pomiędzy „Kanonierami” i „Bawarczykami” zapowiadany na wydarzenie wieczoru nie zawiódł oczekiwań. Było w nim wiele emocji, pięknych akcji ofensywnych i defensywnych, a zakończył się w sposób raczej mało spodziewany. Przewaga w posiadaniu piłki była oczywiście na korzyść Bayernu, ale w meczu na Emirates bardzo mało z tego wynikało. Podopieczni Josepa Guardioli długo „klepali” między sobą w środku pola, ale to akcje Arsenalu były znacznie groźniejsze dla Manuela Neuera. W pierwszej połowie najgroźniejszą zmarnował Theo Walcott, którego strzał głową z kilku metrów w fenomenalny sposób obronił Neuer. Jego vis-a-vis Petr Cech popisał się zaś doskonałą interwencją przy strzale Thiago Alcantary. W pierwszej części drugiej odsłony spotkania rozhulał się Douglas Costa, ale jego strzały nie pokonały Czecha w bramce „Kanonierów”. Później znakomitą szansę miał Robert Lewandowski, ale jego strzał dobrze obronił Cech. Ze strony Arsenalu cały czas akcje ofensywne próbowała konstruować czwórka – Santi Cazorla, Alexis Sanchez, Mesut Ozil i Theo Walcott, ale efekt przyniosła dopiero zmiana tego ostatniego na Oliviera Giroud. To właśnie francuski napastnik zdobył pierwszą bramkę meczu w 77. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Cazorli. W tej akcji zawalił Neuer, który źle ocenił lot piłki i mijając się z nią stworzył szansę na zdobycie gola. Bramka może trochę przypadkowa, ale bez wątpienia zasłużona. Bayern rzucił się oczywiście do odrabiania strat, a najlepszą okazję miał Thiago Alcantara, którego strzał wybronił jednak pewnie Petr Cech. Pod sam koniec meczu złe wyprowadzenie piłki przez „Bawarczyków” spowodowało świetny przechwyt Hectora Bellerina, który podał do Ozila, a Niemiec ustalił wynik meczu na 2:0. Przez chwilę wydawało się jednak, że to kolejna doskonała interwencja Neuera, ale powtórki wyraźnie pokazały, że piłka przekroczyła już linię bramkową. Pierwsza porażka Bayernu w tym sezonie stała się więc faktem.
Czytaj także: LM: Hat-trick Lewandowskiego. Sensacyjna wygrana BATE z Romą
W drugim meczu grupy F Olympiakos wygrał 1:0 z Dinamem Zagrzeb i to Grecy są na 2. miejscu w tabeli z takim samym dorobkiem punktowym jak Bayern. Dinamo i Arsenal mają zaś po 3 pkt, więc może się tak zdarzyć, że w następnej kolejce i Niemcy, i Grecy będą mieli po 9 pkt, a Anglicy i Chorwaci po 3. Wtedy żeby awansować „Kanonierzy” będą musieli wygrać dwa ostatnie mecze i liczyć na porażkę Olympiakosu z Bayernem. Dlatego też Arsenal powinien w Monachium walczyć o drugie zwycięstwo z ekipą Guardioli, co sprawia, że mecz ten będzie jeszcze bardziej elektryzujący.
Ostre strzelanie w Leverkusen
W grupie E w dwóch meczach padło aż 10 goli. FC Barcelona pokonała BATE Borysów 2:0 po bramkach Ivana Rakiticia i asystach Neymara, zaś w spotkaniu Bayer Leverkusen – AS Roma padł remis 4:4. Pierwsi dwa gole za sprawą Javiera „Chicharito” Hernandeza strzelili „Aptekarze”, ale już do przerwy po dwóch trafieniach Daniele de Rossiego był remis. W drugiej połowie to „Giallorossi” strzelili pierwsi dwa gole, a Bayer zdołał ostatecznie wyrównać. Wynik ten jest lepszy dla Niemców, bo utrzymali oni drugie miejsce w grupie i powiększyli dorobek do 4 pkt. Dla Romy też nie jest fatalny, gdyż wygrana w Rzymie spowoduje, że przeskoczy Leverkusen o 1 pkt przed meczami obu drużyn z Barcą i Białorusinami.
Chelsea tylko remisuje w Kijowie
W grupie G z siedmioma punktami na koncie prowadzi FC Porto, które wygrało 2:0 z Maccabi Tel Awiw po golach Kameruńczyka Vincenta Aboubakara i Algierczyka Yacine Brahimiego. Drugie miejsce z 5 pkt zajmuje Dynamo Kijów, które zremisowało z Chelsea Londyn 0:0. Kibiców „The Blues” może cieszyć jedynie brak straconej bramki, bo przez ten wynik podopieczni Jose Mourinho zajmują dopiero 3. miejsce w grupie, a żeby z niej wyjść nie wystarczą tylko wygrane nad Izraelczykami. Mecze w Londynie z Dynamo i z Porto będą musieli po prostu wygrać, co przy obecnej formie może być bardzo trudnym zadaniem.
Zenit z kompletem
W grupie H na prowadzeniu wciąż Zenit Petersburg, który jako jedyna z 16. grających we wtorek ekip ciągle ma komplet punktów. Dziewiąty punkt to zasługa wygranej 3:1 nad Olympiquem Lyon po golach Artjoma Dzyuby, Hulka i Danny’ego. Drugie miejsce z 6. pkt zajmuje Valencia, która ograła 2:1 z KAA Gent. Co ciekawe wszystkie gole zdobyli Belgowie, bo bramki dla „Nietoperzy” padły po samobójczych trafieniach „Indian”.
Wyniki:
Wtorek 20.10. 2015 r.
Grupa E
BATE Borysów – FC Barcelona 0:2 (0:0)
Rakitić (48, 64)
Bayer Leverkusen – AS Roma 4:4 (2:2)
Hernandez (4-k, 19), Kampl (84), Mehmedi (86) – De Rossi (29, 38), Pjanić (54), Falque (73)
L.p. | Nazwa drużyny | Mecze | Zwycięstwa | Remisy | Porażki | Gole | Punkty |
1. | FC Barcelona | 3 | 2 | 1 | 0 | 5:2 | 7 |
2. | Bayer Leverkusen | 3 | 1 | 1 | 1 | 9:7 | 4 |
3. | BATE Borysów | 3 | 1 | 0 | 2 | 4:8 | 3 |
4. | AS Roma | 3 | 0 | 2 | 1 | 7:8 | 2 |
Grupa F
Arsenal Londyn – Bayern Monachium 2:0 (0:0)
Giroud (77), Ozil (90+4)
Dinamo Zagrzeb – Olympiakos Pireus 0:1 (0:0)
Brown (79)
L.p. | Nazwa drużyny | Mecze | Zwycięstwa | Remisy | Porażki | Gole | Punkty |
1. | Bayern Monachium | 3 | 2 | 0 | 1 | 8:2 | 6 |
2. | Olympiakos Pireus | 3 | 2 | 0 | 1 | 4:5 | 6 |
3. | Arsenal Londyn | 3 | 1 | 0 | 2 | 5:5 | 3 |
4. | Dinamo Zagrzeb | 3 | 1 | 0 | 2 | 2:7 | 3 |
Grupa G
Dynamo Kijów – Chelsea Londyn 0:0
FC Porto – Maccabi Tel-Awiw 2:0 (2:0)
Anoubakar (37), Brahimi (41)
L.p. | Nazwa drużyny | Mecze | Zwycięstwa | Remisy | Porażki | Gole | Punkty |
1. | FC Porto | 3 | 2 | 1 | 0 | 6:3 | 7 |
2. | Dynamo Kijów | 3 | 1 | 2 | 0 | 4:2 | 5 |
3. | Chelsea Londyn | 3 | 1 | 1 | 1 | 5:2 | 4 |
4. | Maccabi Tel-Awiw | 3 | 0 | 0 | 3 | 0:8 | 0 |
Grupa H
Valencia CF – KAA Gent 2:1 (1:1)
Nielsen (15-sam), Mitrović (72-sam) – Foket (40)
Zenit Petersburg – Olympique Lyon 3:1 (1:0)
Dzyuba (3), Hulk (56), Danny (82) – Lacazette (49)
L.p. | Nazwa drużyny | Mecze | Zwycięstwa | Remisy | Porażki | Gole | Punkty |
1. | Zenit Petersburg | 3 | 3 | 0 | 0 | 8:4 | 9 |
2. | Valencia CF | 3 | 2 | 0 | 1 | 5:4 | 6 |
3. | KAA Gent | 3 | 0 | 1 | 2 | 3:5 | 1 |
4. | Olympique Lyon | 3 | 0 | 1 | 2 | 2:5 | 1 |
fot. wikimedia.commons