Sytuacja w tabeli grupy E jest jasna. Bayern Monachium wychodzi z pierwszego miejsca, a pozostałe drużyny muszą się bić o drugą lokatę. Jednak wtorkowe starcie mistrza Niemiec z Manchesterem City, wcale nie musi przybliżyć graczy Manuela Pellegriniego do awansu.
Zaledwie cztery kolejki wystarczyły Bawarczykom, by awansować do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Sztuka ta udała się piłkarzom z południowych Niemiec głównie dzięki potknięciom rywali. Żaden z przeciwników Bayernu nie wygrał więcej niż jednego meczu, a Gwiazda Południa ma na koncie komplet zwycięstw.
Pierwsze miejsce w tabeli grupy gwarantuje rozstawienie w losowaniu par 1/8 finału. Jednak monachijczycy nie zamierzają dać wtorkowym rywalom taryfy ulgowej. – Wprawdzie nie stracimy już pozycji lidera, ale do Anglii jedziemy by wygrać – obiecuje Thomas Mueller. – Nasz trener jest bardzo ambitny i mam pewność, że nie pozwoli sobie na odpuszczenie tego pojedynku – zapewnia Karl-Heinz Rummenigge, prezes Bayernu.
Czytaj także: Liga Mistrzów: Bezlitosny Bayern gromi w Rzymie
Gra jest warta świeczki, bowiem poza prestiżem i rewanżem na Obywatelach za porażkę 0:2 na Etihad Stadium przed trzema laty, w grę wchodzą pokaźne pieniądze. – Chcemy trzech punktów i miliona euro – mówi otwarcie Rummenigge, ponieważ właśnie tyle otrzymuje drużyna za wygranie spotkania w fazie grupowej. – Chodzi nam także o punkty do rankingu UEFA dla Bundesligi – kontynuuje, mając nadzieję, że zwycięstwa Bayernu znacząco przyczynią się do awansu ligi niemieckiej w klasyfikacji rozgrywek europejskich.
– To dla nas dobry sprawdzian przed pojedynkami z potentatami w fazie pucharowej – zauważa Robben, który obiecuje kibicom, że Bayern nie zlekceważy rywala i podejdzie do spotkania w pełni profesjonalnie.
W przypadku tryumfu nad Manchesterem City, Bawarczycy mają otwartą drogę do wygrania wszystkich sześciu spotkań grupowych. Na ich drodze stanie jedynie CSKA Moskwa, które 10 grudnia przyjedzie na Allianz Arena.
Rekordowy mistrz Niemiec jeszcze nigdy nie zdołał odnieść kompletu zwycięstw w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Ta sztuka udała się tylko pięciu zespołom: AC Milan (1992/93), PSG (1994/95), Spartak Moskwa (1995/96), FC Barcelona (2002/03) i Real Madryt (2011/12).
Przewidywane składy
Bayern Monachium: Neuer – Rafinha, Benatia, Dante, Bernat – Alonso, Rode – Robben, Mueller, Ribery – Lewandowski
Manchester City: Hart – Zabaleta, Kompany, Demichelis, Clichy – Milner, Fernando, Lampard, Nasri – Silva – Aguero