Jak informuje „Dziennik Łódzki” na sześć tygodni przed wyborami parlamentarnymi w okręgu łódzkim cała grupa polityków zrezygnowała ze startu z list, które wystawiła Koalicja Obywatelska. Z startu do Sejmu w Łodzi zrezygnowali m.in. Karolina Kępka, Tomasz Sadzyński i Jarosław Stolarczyk.
Stolarczyk opublikował w tej sprawie oświadczenie. „W związku ze zmianą wcześniejszych ustaleń – startu z ostatniego miejsca do Sejmu z łódzkiej listy KOPO i zaszeregowaniu mojej kandydatury na pozycji nr 18, wycofuję swoje zgłoszenie gotowości do kandydowania i proszę o usunięcie mojego nazwiska z ostatecznej listy kandydatów.” – napisał.
Czytaj także: Nowy sondaż. PiS nokautuje! Konfederacja w Sejmie
Czytaj także: Wybory do Parlamentu Europejskiego - relacja LIVE
Inni kandydaci, których wystawiła Koalicja Obywatelska, również nie są zadowoleni z miejsc. W rozmowie z „Dziennikiem Łódzkim” informacje potwierdził rzecznik Tomasz Piotrowski.
Z łódzkiej listy, którą wystawiła Koalicja Obywatelska zrezygnowali m.in. były p.o. prezydenta Łodzi Tomasz Sadzyński (nr 10), radna miejska Karolina Kępka (nr 11) i Renata Nowak (nr 15). Krzysztof Makowski, łódzki radny klubu KO, który na liście miał nr 9, oddał się do dyspozycji sztabu.
„Poinformowałam panią prezydent Hannę Zdanowską i szefa sztabu Krzysztofa Piątkowskiego, że nie wystartuję w wyborach.” – mówi w rozmowie z gazetą Karolina Kępka. „Nie ukrywam, że chodzi o miejsce na liście, które miało być zdecydowanie wyższe.” – dodała.
Koalicja Obywatelska traci wieloletnią posłankę
„Dziennik Łódzki” podkreśla, że zrezygnowała również wieloletnia posłanka z okręgu piotrkowskiego Elżbieta Radziszewska, była wicemarszałek Sejmu. Radziszewska otrzymała dopiero trzecie miejsce na liście Koalicja Obywatelska w Piotrkowie Trybunalskim. Listę otwiera tam zazwyczaj startujący w Łodzi były minister infrastruktury, a potem sprawiedliwości Cezary Grabarczyk.
Czytaj także: Mateusz Morawiecki opublikował nagranie na Facebooku. Chce dyskutować
Termin rejestracji list wyborczych mija 3 września o północy.
Źr. dzienniklodzki.pl