Już dziś będziemy świadkami pierwszego meczu półfinałowego tegorocznych Mistrzostw Świata. Naprzeciwko siebie staną Brazylia i Niemcy. Media nakręcają atmosferę, a selekcjoner tych drugich, Joachim Loew, podkreśla, że gospodarze turnieju to niezwykle silny zespół, jednak jego podopieczni są bardzo pewni siebie i na pewno nie poddadzą się bez walki.
Loew jest przekonany, że jego zawodnicy są w stanie wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i pokonać Canarinhos. Zaznacza jednak, że o wyniku meczu mogą zadecydować drobne szczegóły.
Niemcy na brazylijskich boiskach prezentują równą, wysoką formę. Najpierw wygrali grupę G, zdobywając 7 punktów i wyrzucając z turnieju takie ekipy jak Portugalia czy Ghana, a następnie, wprawdzie po dogrywce, ale wyraźnie stawiając „kropkę nad i”, pokonali w spotkaniu 1/8 finału Algierię. Ostatni mecz naszych zachodnich sąsiadów na mundialu, to ćwierćfinał z Francją. Wrażenia? Spacerowe tempo, pełna kontrola i skromne, acz pewne zwycięstwo 1-0.
Czytaj także: Co w mediach piszczy przed meczami ćwierćfinałowymi MŚ
Selekcjoner reprezentacji Niemiec nie zamierza jednak lekceważyć Brazylijczyków, którzy od samego początku turnieju nie przekonują kibiców.
Wszyscy wiemy jak silna jest Brazylia. Są wielkimi faworytami od samego początku, a ich piłkarze wywiązują się z tej roli znakomicie. Należy docenić to co zrobili dla tego turnieju, to dobrze, gdy gospodarz zachodzi tak daleko, ale jesteśmy pewni siebie. Opracowujemy plan i chcemy pokazać w tym spotkaniu prawdziwą walkę. Szanse są naprawdę wyrównane i o awansie do finału mogą zadecydować niewielkie szczegóły.
– powiedział Loew.
Mecz Brazylii z Niemcami odbędzie się już dziś o godzinie 22:00 polskiego czasu, na stadionie w Belo Horizonte.
źródło: goal.com
Fot. Wikimedia/Steindy
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: