Na portalu plusliga.pl pojawił się wywiad z Paulem Lotmanem, w którym zawodnik opowiada m.in. o powodach odejścia z Asseco Resovii Rzeszów.
30-latek po czterech latach postanowił opuścić zespół z Rzeszowa. W klubie jednak z roku na rok tracił swoja pozycję. W ostatnim sezonie siatkarz był najmniej używanym przyjmującym, występując bardzo sporadycznie. Z tego powodu postanowił on zmienić otoczenie, by wciąż móc pokazać pełnie swoich umiejętności. Tym bardziej, że w drużynie narodowej Lotman też nie może liczyć na regularną grę. Jak sam zainteresowany przyznaje, przy wyborze ofert miał kilka z PlusLigi, lecz ostatecznie wybrał Berlin. Lotman ma nadzieję, że taki ruch pomoże mu wrócić do odpowiedniej dyspozycji.
Miałem kilka opcji i rozważałem też pozostanie w Polsce. Były też rozmowy z Asseco Resovią, bo w pewnym momencie nie było wiadomo, czy Niki Penczew zostanie w Rzeszowie, czy nie. Wciąż nie wiem, czy jego sytuacja jest wyjaśniona, ale niezależnie od tego podjąłem decyzję o odejściu z Resovii, bo muszę zrobić krok do przodu i być w drużynie, w której będę miał dużo większe szanse na regularną grę. Berlin daje mi taką możliwość i myślę, że dla mnie to jest bardzo dobre rozwiązanie. Co do gry, to nie pamiętam już nawet, kiedy ostatnio zagrałem mecz w podstawowym składzie, może było to Jastrzębskim Węglem w półfinale PlusLigi? W Lidze Światowej w tym roku właściwie nie grałem, poza małymi epizodami. Cały czas jednak staram się być cierpliwy i czekam na swoją szansę. Bardzo liczę na to i nie mogę się doczekać chwili, w której będę mógł zagrać od początku meczu.
Czytaj także: Oficjalnie: Lotman nowym graczem Berlin Recycling Volleys!
Źródło: plusliga.pl
Fot.: Patryk Głowacki/wMeritum.pl