LŚ: Udany rewanż Brazylii

Niestety nie udało się Polakom po raz drugi pokonać Brazylii. Nasi rywale wyciągnęli wnioski z piątkowego spotkania i zrewanżowali się podopiecznym Stephana Antigi, pokonując ich 0:3. W grupie A nie przestaje zadziwiać Iran, który znów pokonał Włochów.

Początek spotkania rozpoczął się od bardzo wyrównanej gry obu zespołów (8:7). Następnie nasi rywale zdobyli pięć punktów z rzędu, dzięki czemu uzyskali przewagę (10:13), którą Polacy zniwelowali w trzech następnych piłkach. Od tego momentu żadna z ekip nie potrafiła narzucić swojej siatkówki (18:18). Niestety kolejne trzy punkty padły łupem Canarinhos, przez co Stephane Antiga poprosił o czas. Ostatecznie siatkarze z Kraju Kawy utrzymali swoją różnice punktową i wygrali seta do 21.

Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli podopieczni Bernardo Rezende, którzy na pierwszy time-out schodzili z trzypunktowym prowadzeniem. Goście umiejętnie utrzymywali przewagę (9:13), przez co zmusili Antige do wzięcia przerwy dla swych zawodników. U biało-czerwonych kompletnie szwankował atak, co powodowało, że Orły po chwili miały siedem punktów straty (9:16). Brazylijczycy kontynuowali dobrą grę, a walka z Kanarkami „punkt za punkt” była wodą na młyn. Gospodarze nie mieli argumentów, aby przeciwstawić się rywalom, przez co wynik na tablicy zmienił się na 0:2 (16:25).

Czytaj także: LŚ: Polacy zdemolowali Brazylię!

Na początku trzeciej partii nasi siatkarze cały czas walczyli bardziej ze sobą, niż z przeciwnikiem, dlatego na pierwszej przerwie technicznej goście prowadzili 3:8. Polacy w końcu wzięli się w garść i zdobyli trzy punkty z rzędu. Rezende poprosił o czas, który był strzałem w „10”, gdyż jego podopieczni zmienili ustawienie (6:9). Brazylijczycy znów zaczęli powiększać swoją przewagę, a biało-czerwoni nie byli w stanie się temu przeciwstawić (9:14).Kolejne piłki były pokazem siły Canarinhos (11:18).  Do końca spotkania obraz gry się nie zmienił, a goście wygrali seta do 17,a cały mecz 0:3, dzięki czemu wrócili oni do walki o awans do Final Six LŚ.

Polska – Brazylia 0:3 (21:25; 16:25; 17:25)

Polska: Drzyzga, Wrona, Mika, Nowakowski, Buszek, Konarski, Zatorski (libero) oraz Winiarski, Kłos, Bociek, Żygadło.

Brazylia: Bruno Rezende, Wallace, Sidao, Murilo, Lucarelli, Lucas Saatkamp, Mario (libero) oraz Raphael, Visotto.

Po raz kolejny świetną dyspozycją popisali się siatkarze Iranu, który drugi raz w jeden weekend pokonali reprezentacje Włoch. Tym razem Azjaci oddali podopiecznym Mauro Berutto zaledwie jednego seta.

Iran – Włochy 3:1 (25:22, 25:19, 19:25, 25:20) 

Tabela grupy A Ligi Światowej:

Fot.: biblioteka mediów