Policjanci z komisariatu w Rejowcu uratowali 44-latka, który targnął się na własne życie w pobliżu miejsca zamieszkania. O swoim zamiarze poinformował wcześniej żonę. Szybkie i sprawne działanie funkcjonariuszy zapobiegło tragedii. Mundurowi odnaleźli desperata, który wisiał na drzewie. Odcięli sznur, udzielili mu pomocy i przekazali pod opiekę załogi karetki pogotowia.
Dzisiejszej nocy dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie, ze na terenie gminy Rejowiec 44-letni mężczyzna chce popełnić samobójstwo. Z relacji żony wynikało, że wyszedł z domu i udał się w nieznanym kierunku. Na interwencję skierowano policjantów z komisariatu w Rejowcu sierż. szt. Dariusz Betiuk i sierż. Albert Neczaj.
Desperat wisiał na drzewie
Funkcjonariusze w pobliskim lasku zauważyli wiszącego mężczyznę, którego natychmiast odcięli. Sprawdzili jego funkcje życiowe i zaopiekowali się nim do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Mężczyzna przewieziono do szpitala. Na razie nie udzielono informacji na temat jego stanu zdrowia.
Czytaj także: Lublin: Powiesił się w swoim mieszkaniu. Policjanci zapobiegli tragedii
Czytaj także: Śląsk: Zaginęły dwie siostry. Policja prosi o pomoc [FOTO]
Źródło: lublin112.pl, policja.pl