Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się na terenie Lubina (woj. dolnośląskie). Mężczyzna wystawił na parapet swojego mieszkania na 9. piętrze psa. Sytuację zarejestrowała przypadkowa osoba. Na szczęście zwierzę udało się uratować, zaś sprawca został zatrzymany przez policję.
Do zdarzenia doszło na blokowisku przy ul. Topolowej w Lubinie. Jedna z mieszkanek dostrzegła, że na parapecie bloku naprzeciw jej mieszkania znajduje się pies. Zwierzę nie miało możliwości powrotu, ponieważ jego opiekun zamknął okno.
Na nagraniu opublikowanym przez lokalny portal TV Regionalna pl widać, jak roztrzęsione zwierzę usiłuje dostać się do środka. Wystarczył niewielki błąd, a skończyłoby się upadkiem z 9. piętra, który w praktyce oznaczałby pewną śmierć.
32-letni mieszkaniec Lubina na Dolnym Śląsku wystawił psa na parapet w bloku na 9 piętrze i zamknął okno. Teraz on został zamknięty. Trafił do policyjnej celi… pic.twitter.com/vVj3gdfCgY
— Stumbras (@stumbras3) February 8, 2021
Na szczęście kobieta, która zauważyła sytuację poinformowała odpowiednie służby. Kiedy na miejsce dotarł partol policji, zwierzę było już w środku mieszkania. Jednak funkcjonariusze nie pozostawili bez wyjaśnienia.
Udało im się ustalić, z którego mieszkania wystawiono zwierzę na parapet. Następnie dowiedzieli się, że pod wskazanym adresem żyje kobieta i mężczyzna. Jednak nikt im nie otwierał.
Dopiero dzielnicowemu udało się dotrzeć do właścicielki zwierzęcia. Kobieta nie miała pojęcia, że jej pies został wystawiony na parapet. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcą jest najprawdopodobniej 32-letni mężczyzna. Osoba ta jest już w rękach policji i po doprowadzeniu do prokuratury usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzęciem.